chemiorro napisał:
Nie podpisuję pod "gó...burzą" powyższą i nie wchodzę w to. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że jeśli już chcemy wypuszczać rybę to NIE chwytajmy jej za SERCE(!!!!!). A gdzie jest serce ryby to powinien każdy wędkarz wiedzieć. Niestety jest to najczęściej stosowany "chwyt" wędkarski.
Dla przypomnienia.
Wypuszczać trzeba, ale umieć
www.bishfish.co.nz/articles/fresh/grip-and-kill.htm
Prócz tego jeszcze kilka wskazówek dla nieogarniętych.
Ja zawsze noszę ze sobą podbierak. Ryba BEZDOTYKOWO za pomocą szczypczyków zostaje odczepiona w BEZPIECZNYM PODBIERAKU w którym się natlenia i nabiera sił. Ja w tym czasie przygotowuję aparat, szybka fotka/film i rybka wraca do domu.
Dokumentacja jest, ryba bezpiecznie wypuszczona cała i zdrowa rośnie dalej. Wilk syty i owca cała
Bardzo cenny i przydatny link. Często na fotach właśnie widać, jak ludzie trzymają za skrzela lub w okolicach serca gniotą niemiłosiernie. Ryba fakt odpłynie, ale pewnie po chwili zdechnie. Tak wynika z teksu, z powyższego linku.