Pawgas napisał:
Dwa dni młucenia wody pod klifem za mną. Pogoda była super - temperatura plus 1 a morze praktycznie flauta. W sobotę bez efektu ale dziś dwie ryby na kiju i jedna w podbieraku. Szkoda że ta większa się spięła ale dzień udany.
Piszesz że dwa dni,no ja w sobotę byłem/wczoraj/i nikogo nie
widziałem a pogoda taka była że o wejściu do wody nie było mowy.
A o rzucie z brzegu to już totalna lipa.
Chyba że sorki, ten klif to gdzieś na zachodzie jest bo z tych stron piszesz,wtedy oki.
Tak a propo tego super/młócenia/