Wiśnia
Wobki jutro będę malował dziś mają na sobie ostatnie warstwy podkładu

.
Mam zamiar przykulać się do "was" - na Orłowo w sobotę właśnie, (kto wie może będę miał dla Ciebie małą paczuszkę ze złamasami

. Wtedy sobie na spokojnie pogadamy a może i potestujemy nowe wobki na morskie trotki. Piszę "może" bo życie płata przeróżne figle i nigdy nic nie wiadomo do końca. Na ujściu nie byłem i nie dzwoniłem w sprawie łowienia w rezerwacie (wyskoczyło właśnie wtedy owo "może".
Adi.obi
Stawiam pierwsze kroki w tej dziedzinie więc nie pomogę za bardzo, też zaczynam szukać ,jakbyś miał jakieś spostrzeżenia nt. jakichś materiałów to pisz.