TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Adamie,
Coś rzadko piszesz, na starym Forsie byłeś w lepszej formie

A tutaj podaję linki do artykułów Artura Wysockiego, dla którego morskie trocie to jak widać nie pierwszyzna:

http://www.namuche.pl/ryby.php?ryba=losos&mode=show&id=124
http://www.namuche.pl/wyprawy.php?mode=show&id=197

Szkoda, że portal namuche.pl przestał się rozwijać. Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego?

Pozdrawiam
Krzysiek

Feederman napisał:
Aleksander, Arek blaszki już do mnie dotarły i znalazly się w pudełku za co bardzo dziękuję.
Teraz tylko chwila czasu wolnego i ruszam nad morze. pozdrawiam zamki.

Ściągaliście tutaj z Saszą (pozwolę sobie zdrobnić - poznałem na jednym kursie w Szwecji jednego Saszę z Kaliningradu, nazwiskiem oczywiście Iwanow jakieś wahadła cieszące się szczególną renomą, i wiecie co robicie. Ale sądzę, że warto pogrzebać w szufladach i wyciągnąć jakieś stare Morsy, Wydry, Cefale (o, to może być mocna pozycja). Srebrna Alga nr 1 też wydaje mi się niegłupia - choć nie jest może najsmuklejsza
Ze starej, polspinningowskiej gwardii moje typy to jednak zwłaszcza Mors i Cefal.

Moje imię Sasza, ale Kowalev.
Chłopacy, lepsza błyszczka to owa, która najlepiej sprzedaje się.

A gdy trudno zdecydować się co kupić,można samemu coś wyklepać.

Żebyś Marku wiedział, swoje to swoje, a i jaka przyjemność złowić na swoją, a znajomi jak patrzą z zazdrością

marek0l; Jak długie są te blaszki? całkiem fajne.

Przed wyklepaniem miały ok. 75 mm,gotowe maja długość ok. 70 mm.

dmychu napisał:
Krzysiek na nowym Fors mi się nawet bardziej podoba. A ten temat to już mnie zupełnie rozwalił. 17 stron tego co było jeszcze niedawno tajemnicą dla ludzi z głębi lądu.
Pozdrawiam

Gdzie ja tam takie blachy wytnę! Nie ma mowy. Brak dostępu do narzędzi i warsztatu. Muszę kupować. A szkoda, bo w zasadzie prosta produkcja - i łowne przynęty. Mam superłowne wahadełka śp. Krzysztofa Wąsika i nie mam możliwości ich 'skopiowania'...