Ja to uprawiam co roku ale według mnie są pewne warunki które dane miejsce musi spełnić .Wędkuje w pobliżu światła latarni , oczywiście nie morskiej

Pewien norweg opowiadał mi że kiedyś rozpalali ognisko nad morzem aby zwabić łososie bo w nocy płyną w kierunku światła i dlatego tak się ustawiam .Z wynikami różnie raz jak mi przywalił to mało mi kija nie połamał o latarnie

stałem z boku latarni . A oglądanie nocnego życia wodnego to inna bajka zachwycające .W moim ulubionym miejscu latarnia jest na końcu małego molo . Poszukaj czegoś takiego może być tak jak ja mam w Norwegi pozdrawiam waldek