TEMAT: Przynęty na Bałtyckie Trocie i Łososie!!!

Panowie, moglibyście rozwinąć koncepcję połowu trotki na szprota? Jak to robicie? Spławik/grunt czy jeszcze inny patent? Osobiście słyszałem o trociach złowionych na fileta przy okazji połowu belony lub fląderki, więc sposób w określonych warunkach na pewno jest skuteczny

Witam. Nie to forum.

Shapekk napisał:
Szprot to przynęta do trollingu.

salmon1977 napisał:
Jasne Grzesiu, Tramp rules!!!

Oczywiście w szerokiej palecie kolorów





@dabo - mam teorie, jak każdy kto trochę połowił i sądzi, że posiadł wiedzę jak to robić. Rzecz w tym, że i teorie zupełnie odmienne też się sprawdzają...
Najlepiej samemu próbować i tworzyć własne teorie he he. A handlowcy zacierają ręce...

Jest jedna najlepsza przynęta na trocie.
Ta, w którą wierzymy
Na jedną już złowiłem 3 trotki

Zawsze twierdziłem,że to fortuna/los/karma kieruje rybą i wędkarzem.Jak mają się spotkać to wystarczy cokolwiek do wody wrzucić...a jak nie to wszelkie starania i tak bezskuteczne.
Wiara tu nic nie pomoże... inaczej każdy wierzący stałby się piękny,zdrowy,młody i bogaty.

Pewnego pięknego dnia złowiłem 6 rybek w morzu. Każda na inną przynętę. Brały na wszystko co było w wodzie.

Trotyl napisał: Jakbyś nie zmieniał przynęt to zlapalbys więcej

Kolega Przem napisal ,że szprota nie pasuje Mu jakoś do tego forum. To ja pytamczy zawsze utrudniasz sobie życie wędkaeskie wybierając/tam gdzie wolno oczywiście/gorszą/czyli sztuczną,przynętę zamiast skuteczniejszej-naturalnej? Tylko nie mów mi,że łososiowate wypada łowić na muchę lub spina tylko-bo wszyscy trolingowcy bałtyccy zabiją cię śmiechem. jedyną wadą szproty jest- o paradoksie-trudna dostępność czasami/sztormy,święta-bo mrożona to już nie to/.

Coś nowego z mojego imadła.

A'la jiggy fly. Do agresywnego, szybkiego prowadzenia


i coś na spokojnie