Hej, akurat siedze w Anglii, tez na polnocy tyle ze w Newcastle. Sytuacja wyglada tak, ze Rod Licence, to w sumie upowaznia Cie do lowienia stawach bez wlasciciela, lub kanalach. Rzeki, stawy w parkach, badz rzeczki w parkach, posiadaja wlascicieli (kluby). Wykupujesz day ticket, 5 funtow za dzien, badz troche wiecej za dluzej. Nie wiem niestety ile. Najczesciej licencja dzienna to 5 funtow.
Kto jest wlascicielem danego odcinka rzeki, badz cieku, mozesz zapytac w sklepie wedkarskim albo sprawdzic w internecie;) Polamania.
Jesli rzeka jest ogrodzona, co sie zdarza, wystarczy zapytac w najblizszym domu, moze trafimy na wlasciciela, czy mozemy lowic.