TEMAT: Pytanie nie tylko do Pana Ciosa - metabolizm pstrąg/głowtka

Szukam informacji na temat szybkość metabolizmu pstrąga oraz głowatki
w zależności od temperatury wody
Dużo sie naczytałem o tym że im niższa temperatura tym owe gatunki cześciej żerują, jednak z moich nienaukowych obserwacji wynika że wcale tak nie jest.

Szukałem ( być może niezbyt skutecznie ) w pstrągu i lipieniu Pana S.Ciosa inforamcji na ten temat i nie znalazłem
Panie Stanisławie i jeszcze pytanie o entymologiczną zawiłośc)))

latem zeszłego roku obserwowałem wylot chruscików w okolicach Czchowa na dunajcu. Do tej pory widywałem jednobarwne chrusciki z regóły były to odcienie szarosci i beżu . a wtedy ...widziałęm owady ze skrzydłami rudymi wrecz w kolorze pomarańczowym z taką czarną kropeczką na środku skrzydełek i lekko srebrnymi akcencikami na skrzydełkach . Były identyczne jak te zwykłe szare chrusciki tyle że to ubarwienie bardziej przypominające motyle )))
czy to były także chruściki ?????
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Marcin Wojtczak

Jest wiele opracowań naukowych nt. szybkości metabolizmu, zwłaszcza u potokowca i tęczaka. Ogólna zasada: im wyższa temperatura, tym szybciej trawiony jest pokarm. Problem się pojawia z niektórych ofiarami, jak np. chruściki domkowe. Domki mogą zalegać w żołądku kilka dni. Zimą natomiast ofiara może być żywa w żołądku nawet przez 6-10 godzin (też podałem takie przypadki w P&L).
Odrębną sprawą jest intensywność żerowania. Tu nie ma prostej reguły, ponieważ intensywność zależy od wielu czynników (najczęściej ignorowanych przez wędkarzy). Te kwestie poruszam w wielu miejscach w P&L, omawiając konkretne wody i przypadki.

Nie znam Dunajca w okolicy Czchowa. Na podstawie takiego opisu nie można stwierdzić, czy chodzi o chruścika. Dobra lupka może wystarczyć - jeśli ma włoski na skrzydłach, to jest to chruścik.

Też wędkowałem latem w okolicach Czchowa, wieczorami wylatywało sporo owadów ale takiego którego opisałeś nie udało mi się zaobserwować. Zauważyłem natomiast jedną rzecz brak oczek na wodzie mimo intensywnej rójki...

Marcin Wojtczak napisał:
Szanowny Panie Marcinie,

Temperatura środowiska (wody) ma niewątpliwie wpływ na metabolizm organizmów takich jak ryby, które nie mają zdolności utrzymania stałej temperatury. Chociaż, jak napisał Stanisław, wiele czynników wpływa na żerowanie ryb, to kwestie "apetytu", przyrostów itp. w zalezności od temperatury były badane. I nie podlegają tak uproszczonym i liniowym, mechanistycznym "prawidłom", jakim słusznie chyba zaprzeczył Pan swoim doświadczeniem ... Nie "im zimniej tym lepiej", ale wraz z wzrostem temperatury do kilku, kilkunastu stopni "apetyt" i zdolnośc przetwarzania pokarmu w przyrost masy ciała u tych ryb rośnie, osiągając maksimum, a następnie, w wodzie cieplejszej niż 18-19 st.C znowu zmniejsza się ...

Różne wyniki badań, wzory opracowanych na ich podstawie, dotyczące tych zależności, mozna znaleźć w artykule dostępnym pod tym łączem: www.fort.usgs.gov/Products/Publications/...tract.asp?PubID=2409

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski