TEMAT: Wiadomości Wedkarskie czy może Rybackie?

mazurskiwedkarz.pl/wiadomosci-wedkarskie...a-tuba-propagandowa/

Ostatnio jakoś nie mogę odnaleźć się w artykułach publikowanych na łamach WW.
Po większości z nich po prostu muszę się na chwilę położyć i nawet brakuje słów i siły na merytoryczną ripostę. Trudno bowiem ripostować propagandę i zwykły bełkot.

Polecam artykuł który wkleiłem powyżej, autor ma u mnie duże piwo

Wystarczy nie czytac brukowców jak mówi mój kolega

Marcinie Wiadomości Rybackie to periodyk wydawany przez MIR-PIB i raczej nie powinniśmy stawiać go na równi z broszurą propagandowa naszego Związku zwaną Wiadomościami Wędkarskimi.

Natomiast we wspomnianych WR można dowiedzieć się na temat aktualności z branży rybołówstwa gł. morskiego jaki i biologi morza choć znalazło się też miejsce na tematykę wędkarską, str. 13:
www.rybackie.pl/files/2012/wr9_10_2012.pdf

Tower,
Może coś źle czytam ale w tym artykule jest mowa tylko o WW. Skąd te WR wytrzasnąłeś?

w tytule wątku

Angler napisał:
z tematu postu??
WW niestety coraz większe bzdury wypisuje i pokazuje olewanie członków związku przez ZG...

Oczywiście nie chodzi o to żeby odnosić się do czasopisma rybackiego WR, ale pokazać trend który silnie zakorzenił się w naszym wspaniałym związkowym piśmie.

Niedawno po długiej przerwie kupiłem ww (wielkimi literami nie napiszę ... religia mi zabrania). Kiedy przeczytałem numer marcowy, stwierdziłem, że więcej nie zdzierżę. Pierdoły o tym, że rybackie odłowy są konieczne, wku...wia mnie koncertowo. Na szczęście tego gó...a można nie kupować. nie ma obowiązku, choć wpienienie pozostaje.

My piszemy posty, komentujemy, domagamy się zmian a tymczasem Zygmunt Kusza nadal ostro dmucha w tubę propagandy (tekst z kwietniowych WW powala na kolana). Z tekstu tego wynika, że jesteśmy niedouczonymi idiotami (bez obrazy) nie mającymi pojęcia o racjonalnej gospodarce dybiącymi na głowy wybitnych ekspertów z ZG PZW oraz niektórych okręgów.
WW mają Kuszę, WŚ ma Duszę. Jakoś tak dziwnie się składa, że felietony tego drugiego mnie rozśmieszają, bawią, a pierwszego przerażają i doprowadzają do łez - niestety nie ze śmiechu.

A kto to jest Zygmunt Kusza?