Noooooo nie mogę. Gratuluje. Takie rybsko. Ciekawe ile takich jeszcze wejdzie do naszych rzek na tarło. Pozostaje mieć nadzieję, że ich zdjęcia nie wzbogacą klaserów miejscowych posezonowych "wędkarzy" a będziemy mogli je zobaczyć na otwarcie sezonu 2014.
To jest właśnie to. Wczoraj na Słupi 10 godzin bez kontaktu, 5 godzin w samochodzie. Obiecałem sobie - nie jadę więcej na żadne trocie. Tu sobie połowię lipionki i też będzie pięknie. A po takim zdjęciu - gdybym tylko miał odrobinę wolnego czasu... Nie ma to jak słaba, silna wola

.
Jeszcze raz gratuluję łowcy i szczerze zazdroszczę.
ps. Viśniowy - rybka naprawdę piękna - jedna taka na kilkadziesiąt stron z postami opisującymi połowy na naszych rzekach łososiowo - trociowych - więc daruj sobie te przytyki chociaż ten jeden jedyny raz.