Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Pomylka czy Bezprawie ??

Pomylka czy Bezprawie ?? 2014/01/21 17:22 #122835

  • fishunter
  • fishunter Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Księstwo Mazowieckie ze stolicą w Płocku
  • Posty: 844
  • Podziękowań: 321
Artykuł z portalu wędkuje.pl

OPŁATY za wędkowanie - pomyłka czy BEZPRAWIE ???
Wici 23
Z niedowierzaniem przeczytałem na stronach RZGW Warszawa Zarządzenie Nr 3 z 8 stycznia 2014 roku, które zmienia załącznik nr 1 i wymaga zezwolenia na obwody nie oddane do rybactwa . Dyrektor uznał się na nich uprawnionym do rybactwa.
W nowym załączniku nr 1 o nazwie „Wykaz obwodów rybackich objętych zezwoleniem na uprawianie amatorskiego połowu ryb w wodach obwodów rybackich, w których uprawnionym do rybactwa jest Dyrektor RZGW w Warszawie”, zostały zamieszczone obwody rybackie w poz. 51 – 57 na które ma być ogłoszony dodatkowy konkurs ofert. Obwody te użytkował rybacko były Okręg Płocko - Włocławski PZW we Włocławku.
Z zarządzenia wynika, że każdy pragnący wędkować w obwodach rybackich: Wisła nr. 5, Skrwa L, Skrwa P, Zgłowiączka, Mołtawa, Rybnica, Czarno-Czerski i Tążyna musi posiadać zezwolenie wykupione od RZGW i stosować się do regulaminu połowu ryb RZGW a umieszczonego w załączniku nr. 4.
Załącznik Nr 2 podaje sposób dokonania zakupu zezwolenia i wysokość opłaty.
Za 1 dzień – 10 zł, za 3 dni – 25 zł, za 7 dni – 35 zł, za 14 dni – 50 zł, za 30 dni – 90 zł.
Opłata ulgowa odpowiednio: 5, 12, 18, 25, 45 zł.
Cudzoziemcy bez karty odpowiednio: 25, 70, 120, 160, 300 zł. Cudzoziemiec wg Dyrektora np. z Unii to inne stworzenie, które musi płacić znacznie więcej. To forma dyskryminacji.
W Wici 21 podałem, że skoro w tych obwodach nie ma uprawnionych do rybactwa to jedynym dokumentem uprawniającym do wędkowania na nich jest tylko karta wędkarska. I jest to zgodne z przepisami prawa wodnego i z ustawą o rybactwie. Dyrektorzy RZGW artykułem 13 ustęp 1b prawa wodnego mogą pobierać pożytki w drodze rybackiego korzystania tylko z wód sztucznego zbiornika usytuowanego na wodach płynących, jeżeli utrzymanie i gospodarowanie wodą w tym zbiorniku należy do jego zadań. Podaję też, że prawo wodne w artykule 92 i statut nadany RZGW w Warszawie przez Ministra Środowiska nie upoważniają Dyrektora do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w obwodach rybackich nie oddanych do rybackiego korzystania. Dyrektor nie ma też upoważnienia ustawowego do uchwalania regulaminu amatorskiego połowu ryb dla obywateli wędkujących w obwodach rybackich na wodach państwowych płynących nie oddanych do rybactwa. Dyrektor, nie będąc uprawnionym do rybactwa, nie ma upoważnienia do pobierania opłaty za zezwolenie na wymienione obwody rybackie. Według mnie jest to działanie na szkodę obywatela wyczerpujące znamiona art. 286 § 1 kk.
Aby być uprawnionym do rybactwa należy przystąpić do konkursu ofert, przedłożyć zaopiniowany operat, wygrać konkurs, podpisać umowę i sprzedawać zezwolenia na poszczególne obwody. Skoro Dyrektor, jak twierdzi jest uprawnionym do rybactwa to ja to odbieram tak. Dyrektor Sam Sobie przedłoży ofertę, Sam przed Swoją komisją wygra konkurs, Sam z Sobą podpisze umowy o rybackie korzystanie, Sam Sobie będzie płacił, Sam z Sobą będzie łowił, Sam je będzie sprzedawał, Sam Sobie będzie prowadził dokumentację, Sam Sobie zarybiał, Sam będzie płacił podatki od gospodarki rybackiej i Sam Siebie będzie kontrolował. No i Sam odprowadzi podatek od sprzedanych zezwoleń. Super fajnie.
Dyrektor RZGW w Warszawie ustanowił z upoważnienia art. 15 ustawy o rybactwie obwody rybackie w drodze rozporządzenia ale wbrew § 12 rozporządzenia ministra rolnictwa z 12 listopada 2001r. włączając starorzecza w granice obwodu. Przekroczył tym kompetencje nadane przez ministra. Starorzeczy nie włącza się do obwodu. Ponadto Dyrektor ustanowił w drodze zarządzenia regulamin amatorskiego połowu ryb i zobowiązał obywateli do jego przestrzegania nie wiedząc chyba o tym, że już Sejm ustawą upoważnił ministra do wydania w tym zakresie rozporządzenia. Gdyby Dyrektor przeczytał ustawę o rybactwie (art. 7. ust.2a) to myślę, że zrozumiałby, że nie On a faktyczny uprawniony do rybactwa może w szczególności i to na konkretny obwód rybacki ustalić dodatkowo w szczególności: limit połowu, czas, miejsce, technikę połowu, maksymalną dobową ilość wędkujących i prowadzenie rejestru.
Źródłem prawa dla obywateli wg art. 87 Konstytucji są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia i akty prawa miejscowego ustanowione przez upoważnione organy.
Dyrektorzy regionalnych zarządów nie mają delegacji ustawowej by w drodze zarządzenia regulować prawa i obowiązki obywateli nawet jeżeli są wędkarzami.
Sądzę, że Policja, Państwowa Straż Rybacka i inne upoważnione straże nie będą egzekwowały zezwoleń regionalnych zarządów, które nie są w rozumieniu art.7 ust. 2 ustawy o rybactwie faktycznie zezwoleniami uprawnionych do rybactwa.

Wędkarze z Płocka zamierzają złożyć zbiorową skargę na Dyrektora RZGW do Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie na bezprawne pobieranie opłaty za zezwolenia na obwody nie oddane do rybackiego korzystania.
Część wędkarzy pragnie złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na Dyrektora RZGW w Warszawie na bezprawne pobieranie opłaty za zezwolenie na amatorski połów ryb w obwodach rybackich nie oddanych do rybackiego korzystania.
Podobno wędkarze już w minionych latach zmusili poprzez sąd jakiś RZGW do rezygnacji z pobierania opłaty za zezwolenia. Który RZGW nie pobiera opłat - proszę o informację.

Proszę też koła PZW byłego Okręgu we Włocławku i indywidualnych wędkarzy o składanie skarg do Prezesa KZGW na Dyrektora RZGW w Warszawie na bezprawne pobieranie opłaty za zezwolenie.
Autor: rybanaga o 13:35
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz,a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
Ostatnio zmieniany: 2014/01/21 17:22 przez fishunter.

Pomylka czy Bezprawie ?? 2014/01/22 08:14 #122886

  • Paweł82
  • Paweł82 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 61
  • Podziękowań: 27
Witam.
Bardzo dużo Pan napisał, ale nie wszystko, co należało by tu przytoczyć i wziąć pod uwagę w tej sprawie.
Podstawową rzeczą, która Pan podnosi jest to, iż rzekomo Dyrektor RZGW nie może być uprawnionym do rybactwa w żadnym obwodzie.
Otóż to nieprawda - nie tylko może, ale czasem nawet musi!
Proszę uważnie przeczytać art. 4 (w szczególności jego ust. 1 pkt 2):

"Art. 4. 1. Do chowu, hodowli lub połowu ryb:
1) uprawniony jest:
a) władający wodami w sztucznym zbiorniku wodnym przeznaczonym do chowu lub hodowli ryb i usytuowanym na publicznych śródlądowych wodach powierzchniowych płynących,
b) (17) właściciel albo posiadacz gruntów pod wodami stojącymi lub gruntów pod wodami, do których stosuje się odpowiednio art. 5 ust. 4 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne (Dz. U. z 2012 r. poz. 145, z późn. zm.), zwanej dalej "ustawą - Prawo wodne",
c) właściciel albo posiadacz gruntów pod stawami rybnymi lub innymi urządzeniami w gospodarstwie rolnym przeznaczonymi do chowu lub hodowli ryb,
2) w obwodzie rybackim uprawniony jest organ administracji publicznej wykonujący uprawnienia właściciela wody w zakresie rybactwa śródlądowego albo osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z właściwym organem administracji publicznej na podstawie art. 13 ust. 3 albo umowy, o której mowa w art. 217 ust. 6 ustawy - Prawo wodne
- zwani dalej "uprawnionymi do rybactwa".
2. (19) (uchylony).
3. (20) Uprawnionemu do rybactwa na podstawie umowy, o której mowa w ust. 1 pkt 2, przysługuje prawo pierwszeństwa w zawarciu umowy na dalszy okres.
4. (21) Uprawniony do rybactwa, o którym mowa w ust. 3, powinien złożyć oświadczenie o skorzystaniu ze swojego prawa w terminie do 6 miesięcy przed dniem upływu okresu, na jaki została zawarta umowa, o której mowa w ust. 1 pkt 2.
5. (22) Jeżeli uprawniony do rybactwa, o którym mowa w ust. 3, złoży w terminie oświadczenie, o którym mowa w ust. 4, organ administracji publicznej wykonujący uprawnienia właściciela wody w zakresie rybactwa śródlądowego zawiera z tym uprawnionym umowę, o której mowa w art. 13 ust. 3 ustawy - Prawo wodne. Oddanie w użytkowanie obwodu rybackiego następuje na okres 10 lat, chyba że strony ustalą dłuższy okres.
6. (23) W przypadku gdy dotychczasowa umowa została zawarta na podstawie art. 13 ust. 3 ustawy - Prawo wodne, określona w umowie, o której mowa w ust. 5, stawka opłaty rocznej za użytkowanie obwodu rybackiego oraz równowartość nakładów rzeczowo-finansowych na zarybienia nie ulegają zmianie.
7. (24) W przypadku gdy dotychczasowa umowa została zawarta w związku z art. 217 ust. 6 ustawy - Prawo wodne, określone w umowie, o której mowa w ust. 5:
1) stawka opłaty rocznej za użytkowanie obwodu rybackiego jest ustalana w wysokości równej maksymalnej stawce opłaty rocznej za 1 ha powierzchni obwodu rybackiego, uwzględniającej rybacki typ wody i jej położenie;
2) nakłady rzeczowo-finansowe na zarybienia odpowiadają równowartości czynszu dzierżawnego oraz nakładów rzeczowo-finansowych określonych w dotychczasowej umowie, wyliczonych na podstawie średniej rocznej z ostatnich 3 lat trwania tej umowy, pomniejszonych o opłatę roczną."

Krótko mówiąc - gdy Dyrektor RZGW nie ma podpisanej z żadnym podmiotem umowy użytkowania rybackiego konkretnego obwodu rybackiego, to sam - z mocy ww. prawa - jest uprawnionym do rybactwa ze wszystkimi tego konsekwencjami...
Dyrektor RZGW w Warszawie, więc sam siebie nie uznał za uprawnionego do rybactwa, bo wynika to wprost z przepisów prawa.
W obecnym systemie prawnym nie ma sytuacji, w której jakiś obwód rybacki nie posiada użytkownika rybackiego - albo jest nim właściwy organ administracji (Dyrektor RZGW) albo podmiot, z którym ten organ zawarł umowę użytkowania danego obwodu rybackiego... Czy to dobrze, czy źle? - nie mi to osądzać, ale tak kilka lat temu wymyślił to nasz "racjonalny" ustawodawca i tego musimy się trzymać...
Kwestia ta przekłada się również zagadnienia sprzedaży zezwoleń wędkarskich.
Jeśli Dyrektor jest uprawnionym do rybactwa to posiada ustawowe uprawnienie do sprzedaży zezwoleń na uprawianie amatorskiego połowu ryb - patrz przytoczony w Pana poście art. 7 ust. 2 ustawy rybackiej. Z tego przepisu wynika nie tylko uprawnienie Dyrektora do sprzedaży zezwoleń, ale również to, że chcąc legalnie wędkować na jakiejkolwiek wodzie musisz posiadać łącznie 2 dokumenty: kartę wędkarską oraz zezwolenie uprawnionego do rybactwa...
Sama "biała karta" (karta wędkarska) jest absolutnie niewystarczająca...Mandat albo wniosek do sądu masz jak w banku!
To na tyle. Chwilowo, z braku czasu, nie jestem w stanie odpowiedzieć na wszystkie kwestie poruszone w Pana poście, ale jak będzie trzeba to przysiądę i coś jeszcze naskrobię...
Pozdrawiam
Paweł
Za tę wiadomość podziękował(a): hi tower, fishunter

Pomylka czy Bezprawie ?? 2014/01/22 08:43 #122887

  • fishunter
  • fishunter Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Księstwo Mazowieckie ze stolicą w Płocku
  • Posty: 844
  • Podziękowań: 321
Male sprostowanie , ja nie pisalem tego postu , jest on umieszczony na portalu Wędkuję.pl Zostal umieszczony tylko przeze mnie na naszym portalu do wiadomosci kolegow..Dziekuje za zabranie glosu w tej sprawie i prosze kolegow o dalsza dyskusje .Pozdrawiam
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz,a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
Ostatnio zmieniany: 2014/01/22 08:44 przez fishunter.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.094 seconds