Witam, dziś zakończyłem sezon, woda strasznie niska i krystalicznie czysta, w ostatnią sobotę zaliczyłem 2 spady, poza tym nic innego oprócz szczupłych we wrześniu się nie działo. Wczoraj, pomiędzy Mazowem a Chudaczewkiem spotkałem starszego pana, który wypasał bydło, mówił że siaty stawiają już od połowy września, na 70 metrowym odcinku odciął i wyrzucił do wody 8 siatek. Ogólnie cały sezon to jakaś wielka masakra, na około 100 wyjść jedno sreberko 62 cm w styczniu i 3 urwane rybki. Rzeka piękna, klimat wspaniały, może za rok będzie lepiej