Wiele osób o to pyta w kierowanej do mnie korespondencji, więc postaram się podzielić posiadaną przeze mnie wiedzą.
Cena w USA
Podana w sklepie cena towaru lub na portalu internetowym nie jest ceną zakupu towaru. Do podanej kwoty doliczany jest podatek. Wysokość jego mieści się w granicach 1-10 procent, na sprzęt wędkarski w szerokim tego słowa znaczeniu średnio 6-8 procent. O wysokości podatku dowiadujemy się dopiero w końcowym momencie zakupu ( np. po nabiciu towaru na kasie, przed końcową płatnością kartą lub PayPalem przy płatnościach internetem ).Wysokość podatku zależy od stanu zakupu, czasami miejsca zamieszkania kupującego. Czyli kupując w tym samym sklepie, za towar wystawiony za określoną stałą kwotę, mieszkańcy różnych stanów mogą zapłacić na końcu różne kwoty. Bywają jednak sklepu, które ogłaszają się, że sprzedają towar bez podatku np.
www.stillwaterflyshop.com/, czy niektóre zakupy na ebayu, czy Amazonie. Rzeczywiście w tym przypadku zapłacimy cenę jaka jest podana przy towarze. Ale to jest chwyt marketingowy, gdyż przy rozliczeniu rocznym z podatku w USA trzeba ten podatek i tak zapłacić. W USA są tylko dwie sprawy pewne śmierć i płacenie podatków.
Wiele się słyszy o słynnych przecenach w USA w Czarny Piątek, Cyber Poniedziałek itp. Niestety w wędkarstwie w tych terminach, te przeceny nie mają raczej miejsca. Nie znaczy to jednak, że dobrych przecen nie ma. Oczywiście, że są i trzeba być cierpliwym. Sklepy wyprzedają towar po zakończeniu sezonu, gdy zostają końcówki serii lub wchodzą nowe. Czasami dzień, dwa jest obniżka i trzeba się wstrzelić.
Wysyłka towaru
Sklepy w większości wysyłają towar za opłatą do odbiorcy. Sa jednak takie, co czasowo obniżaja te opłaty ( np. po wpisaniu kodu, w okresie świąt itp ) oraz takie, co czynia to za darmo zawsze np. wspomiany
www.stillwaterflyshop.com/ lub powyżej jakiejś wartości towaru np. teraz
www.basspro.com/. Wysyłka za granice jest w większości odpłatna, ale przy wyższych rachunkach także bywa darmowa np. powyżej 395 dolarów darmowa przesyłka zagraniczna w
www.stillwaterflyshop.com/
Cło w Polsce
Z posiadanej przeze mnie wiedzy prawie wszystkie przesyłki bezpośrednio ze sklepów z terenu USA podlegają „przechwyceniu” przez Urząd Celny. Urząd Celny „wyłapuje to” na podstawie firmowych kartonów, opakowań, drukowanych naklejek, przyklejanych rachunków itp. Przy obliczenia wartości celnej brany jest pod uwagę wartość towaru, koszt przesyłki oraz jej ubezpieczenie. Towary o wartości do 150 Euro zakupiony przez internet nie podlegają ocleniu. Komputery, laptopy i inna elektronika ma w ogóle zerową stawkę. Jednak towar powyżej 45 Euro podlega opłacie podatku Vat 23 procent. Oblicza się go sumując wartość towaru, koszt przesyłki, ubezpieczenie przesyłki i wartość podatku.
Urząd Celny nie podchodzi jednak tak skrupulatnie do paczek wysyłanych od osób fizycznych z USA do osób fizycznych w Polsce. Przepisy przecież mówia, że można wysyłać paczki do wartości 45 Euro bez cła i podatku VAT. Paczka od osoby fizycznej nie ma żadnych naklejonych sklepowych rachunków, itp, a jej wartość wynika z wartości deklarowanej tylko przez wysyłającego. Urząd Celny nie wie, co jest w środku i „ wierzy” deklarowanej wartości paczki. Oczywiście jak ma uzasadnione podejrzenie, to zatrzyma taka paczkę ( narkotyki, broń, no może coś więcej ).
Można tez posłuzyc się firmami, które pomagają przesyłać zakupiony w USA towar do Polski np.
www.taniestany.com/
Idealną sytuacją jest, gdy ktoś zakupi dla nas towar w USA i osobiście przyleci do kraju, bo wtedy niepodlegają ocleniu towaru na wyższe kwoty.
Mam nadzieję, że ten tekst będzie pomocny przy podjęciu decyzji o zakupach za oceanem. Jeżeli gdzieś się pomyliłem, to proszę mnie sprostować.