Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Brodzenie i pstrągi

Brodzenie i pstrągi 2015/04/23 07:27 #149169

  • zino
  • zino Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 642
  • Podziękowań: 389
A wg mojego skromnego doświadczenia łowiąc na muchę można spokojnie brodzić - oczywiście poruszając się w górę rzeki. Ja osobiście idę powolutku brzegiem i jak można to podaję z brzegu - niestety na mojej rzeczce ciężko jest dobrze bujnąć sznurem z brzegu bo drzewa i krzaki przeszkadzają dlatego jak chcę obłowić miejscówkę albo widzę zbierającą rybkę to wchodzę do wody odpowiednio wcześniej, dochodzę do odpowiedniego miejsca na odpowiednią odległość i staram się podać muchę. Nie stwierdziłem do tej pory że takie zachowanie powoduje spłoszenie ryby. Oczywiście w brodzeniu należy zachować umiar - zwłaszcza w okresie zimowo - wiosennym - pamiętajcie o tym żeby nie deptać tarlisk (żwir i kamyki w wodzie należy omijać) bo można zadeptać jajeczka pstrąga i lipienia. Powodzenia. Tomek.
łowić każdy może... - ale nie każdy umie :)

Brodzenie i pstrągi 2015/04/23 08:16 #149171

  • gajdem
  • gajdem Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 73
  • Podziękowań: 2
Adrian masz rację, jest jak mówisz mucha niespełna sezon dopiero...brak doświadczenia i kogos kto podpowie...dlatego ja pytam B-)

Brodzenie i pstrągi 2015/04/23 08:17 #149172

Mirek Kołodziej napisał:
Adrian, ja właśnie tak sobie tłumaczę niepowodzenia, przy polowaniu z muchówką na pstrąga :laugh: !!! Ale dopiero się uczę, więc jestem usprawiedliwiony ;) !
Pozdr.mk.

To, że nie udaje nam się coś złowić to często kwestia doboru złej metody, techniki lub przynęty. Jeśli nie brodzisz w dół, a zakładam że tak nie jest i nie ganiasz szybko na wolnej wodzie brodząc, robiąc fale na całej płani, jesteś mniej widoczny dla ryb niż łowiąc z brzegu.

Na co łowiłeś? Może problem jest w doborze metody lub w jej stosowaniu.

Postaraj się nawet na tej większej wodzie myśleć gdzie dokładnie może być pstrąg po prostu mniejsza jest szansa że ryba będzie gonić za małą muchową przynętą, niż za całkiem sporym woblerem.

Zacznij od mokrej w poprzek nurtu albo streamera, który jest najbliższy temu co znasz.

Na większości rzek łowienie suchą w ciemno tzn. nie widząc zbiórej nie przynosi najlepszych lub żadnych efektów szczególnie tam, gdzie ryba ma pod powierzchnią wystarczającą ilość pożywienia.

Krótka nimfą będzie Ci łatwiej obławiać szypoty i wyraźne nurty (łów na ich granicy) i ściągaj przypon z muchami trochę wolniej niż płyną bąbelki piany na powierzchni. Jeśli nie trącasz od czasu do czasu dna znaczy że nimfy mogą być za lekkie.

Próbuj, przez kompa ciężko coś doradzić nie za wiele wiedząc o rzece i miejscach w których łowisz

A najlepiej ustaw się na łowienie z kimś kto już trochę łowi na muchę oszczędzi Ci to masę czasu na dochodzenie do wszystkiego samemu.

połamania
Liczy się wytrwałość, ćwiczy się doskonałość

Melexy i gry miejskie Kraków
Eventy Kraków
Za tę wiadomość podziękował(a): Mirek Kołodziej

Brodzenie i pstrągi 2015/04/23 09:55 #149175

Dzięki Adrian za rady :) !
Coś tam o technice i metodach łowienia liznąłem. W zeszłe wakacje, odbyłem szkolenie u Adama Sikory nad Sanem. Ale łowienie na Sanie to inna bajka :P . Tam rybki łowiliśmy pod nogami :) ! Teraz próbuję, przenieść te doświadczenia na zachodniopomorskie rzeczki, szerokości 3-5 metrów.
Pozdr. mk.

Brodzenie i pstrągi 2015/04/23 10:31 #149178

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Może jestem nie typowym wędkarzem ale od lat łowię zarówno na muchę jak i spina i nie mam zamiaru niczego zmieniać , łowię tak jak mi jest wygodnie .
Na małych strugach z zarośniętymi brzegami i często niepewnym dnem łowię wyłącznie na spina tam gdzie jest więcej miejsca idę z muchówką.
Można oczywiście iść w zaparte i na ciurku szerokości 3 m z zarośniętymi brzegami łowić na muchę , ale pytam w jakim celu mam się "katować" skoro o wiele wygodniej i przyjemniej jest łowić tam na spinning.Jakby tego nie oceniać pstrąg jest bardzo płochliwą rybą i podejście go z brzegu jest oczywiście moim zdaniem dużo łatwiej niż brodząc w strudze z średnią głębokością 35-40 cm.

Brodzenie i pstrągi 2015/04/24 11:05 #149230

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
łowię na muchę i właśnie najczęściej w rzeczkach o szerokości 0d 2-4 m Są zakrzaczone i trudnodostępne, ale tam gdzie się da spinem to i najczęściej da się i muchą. Kwestia doświadczenia. (im więcej much na drzewach i złamanych wędek tym większe doświadczenie :) )Na każdej takiej rzece są miejsca bardziej i mniej zarośnięte więc najlepiej wybierać te mniej zarośnięte :) to chyba oczywiste.
Brodzenie po wodzie ? Owszem bywa ale tylko w miejscach gdzie z wędką ciężko jest przejść brzegiem i tam już nie ma co podawać muchy. chociaż zawsze należy robić odstępstwa od zasad. W tak małych i najczęściej płytkich wodach pstrąg jest bardzo płochliwy. Płoszy go gałązka spadająca do wody, przelatujący nad wodą ptaszek itp "zjawiska" naturalne. A brodzenie? Oczywiście że tak. Są egzemplarze w wodzie które się nie płoszą i nie wiem dlaczego nie, ale to jakiś ułamek małoznaczący w populacji. Można tego nie zauważyć bo pstrągi w tak płytkiej wodzie płoszą się z daleka i brodząc nie zauważymy ich nawet, wydaję się ze ich nie ma a tymczasem one uciekły już kiedy szliśmy pocichutku 30m przed nami nawet idąc pod prąd. Inaczej się to ma gdy idziemy brzegiem. Wtedy łatwiej zauważyć uciekającą rybę przed nami. Wniosek nasuwa się sam. Idąc po cichu brzegiem mniej płoszymy pstrąga i szanse rosną.
Osobiści udaje mi się złowić pstrąga idąc pod prąd i brzegiem i brodząc a i schodząc z prądem również da się coś złowić. Spin jest na takich małych rzeczkach skuteczniejszy w/g mnie. Lepsze efekty są gdy idziemy pod prąd i brzegiem bez brodzenia. To zasada zarówno się sprawdza tak samo na muchę jak i spina. Wcale to też nie znaczy że nie uda nam się inaczej ale na pewno rzadziej.
Mówiąc krótko, unikam brodzenia na ile to możliwe.

Brodzenie i pstrągi 2015/04/24 22:51 #149240

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Popieram Tadeusza nie tylko dlatego , że to mój imiennik. Łowienie na muchę w małych rzeczka to przerost formy nad treścią. Można używając spiningu być bardziej finezyjnym wędkarzem niż " snobizujący " muszkarz.
Szeroka gama przynęt spiningowych to tak jak z muszką ..... idziesz i w zależności od miejscówki podajesz : obrotówkę , woblera , wahadełko ,muszkę na troczku , jaiś rodzaj gumki....itp.
Mucha to finezja rzutu ,podania , obserwacji , ale tam gdzie nie zakrawa to o ..........hm, bezsens.
prezes

Brodzenie i pstrągi 2015/07/17 16:07 #151633

  • outlawsokon
  • outlawsokon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 15
  • Podziękowań: 37
Ja podchodzę i z daleka loopem podaję nimfę. Z suchą już trudniej.... ale jak jest miejsce i zobaczę pstrąga nim on mnie to jakoś podaję sucharka ;)
Prawdziwy wędkarz uczy się czytać wodę całe życie...
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.135 seconds