Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: INA 2016

INA 2016 2016/01/18 11:34 #158443

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Gratuluję doskonałych wyników, które z pewnością nie wzięły się znikąd ale są efektem wieloletniej pracy członków miejscowego towarzystwa, przemyślanej gospodarki PZW Szczecin, ofiarności członków SSR-ów, działań proekologicznych takich jak life + mających jak sądzę duży wpływ na udostępnienie trociom tarlisk i wpływających na różnorodność genetyczną troci ińskich.

Warto też zdać sobie sprawę z jeszcze jednego faktu wpływającego na liczebność keltów w tej rzece. Otóż jak można wywnioskować po przeczytaniu tegoopracowania:http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/1395/cms/szablony/11205/pliki/019_tanskibartel_i_in.pdf, MATERIAŁ ZARYBIENIOWY, KTÓRYM ZARYBIANA BYŁA I JEST INA, POCHODZI Z REGI. Chyba, że od 2011 roku to się zmieniło? Więc ta rzeka ma podwójne szczęście,nie tylko do ludzi, ale także związane z tym, iż nie pozyskuje się tam w ogóle tarlaków troci. W tej sytuacji przy będącym nie do przecenienia zaangażowaniu w ochronę ryb, można liczyć na to, że dopiszą kelty i to w ilości potencjalnie większej niż na innych rzekach trociowych. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2016/01/18 11:39 przez kaszub1974. Powód: nie mogłem podświetlić linku
Temat został zablokowany.

INA 2016 2016/01/18 18:52 #158458

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
Jeżeli zabieranie złowionych keltów wpłynęło na wzrost populacji troci w Inie to ja jestem za zabiciem każdej złowionej.
Czy regulamin zawodów nakazywał zabijanie złowionych ryb?
Impreza skoro udana to szczerze gratuluję :whistle:
Temat został zablokowany.

INA 2016 2016/01/18 18:55 #158459

  • wlodi264
  • wlodi264 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 56
  • Podziękowań: 3
Ręce opadają !!!,pilnuje się tarlaków,do tego się angażuje prywatne osoby a pożniej te same ryby na zawodach wali się w łeb,ot polityka.... - to po co zadawać sobie trud nad pilnowaniem ich rozmnożenia? - heh parodia,cóż projekt natura 2000 ....
Temat został zablokowany.

INA 2016 2016/01/18 19:09 #158461

  • miko
  • miko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 574
  • Podziękowań: 948
mkfly napisał:
Przemo napisał:
Dzięki. wyniki super, 24 ryby jak dobrze liczę. Nie przypominam sobie lepszych na zawodach trociowych. Gratki dla zwycięzcy i wszystkich łowców.

www.rzekaleba.pl/news.php?readmore=106

Troć Łeby 2009 - 25 troci na muchę. Zawody na około 100 osób.

Ale to nie ważne ile, kto i gdzie.

Ważne że to my jako Towarzystwa powinnismy wyznaczać pewne standardy. Być poziomem odniesienia.

Wędkarstwo mamy no że hej.

Zimą w palnik kelta, a w maju belone.

Oto nasz wędkarski poziom __________________________

25 ryb, tylko rozmiary jakby nieco inne...

Takie realia Panie Mkfly, że:
1. Troć Iny jest zimą, bo latem na 120 osób padłaby może 1 ryba
2. Kelty w świetnej kondycji walczą tu często lepiej niż ryby we wrześniu, które są uduszone ciepłą wodą, która ledwo płynie
3. Zaprezentowanie kilku (martwych) okazałych ryb daje lepsze efekty niż pokazanie kartki z listą wyników i filmiku z wypuszczania nakręconego telefonem. Dopiero wtedy do niektórych włodarzy, dziennikarzy i innych ludzi, którzy mogę mieć realny wpływ na poprawę ekosystemu dociera, że w wodzie w ogóle są takie ryby i może by je chronić.

Kaszub - warto jeszcze dodać, że Ina nie jest zarybiana smoltem, co jak sądzę może mieć istotny wpływ na kondycję populacji troci.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzej, Stilon, sum0

INA 2016 2016/01/18 19:38 #158464

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Dziękuję za informację miko dotyczącą smoltów, to rzeczywiście pewien ewenement. Chociaż znam jeszcze jedno miejsce gdzie też nie zubaża się genetycznie populacji troci, poprzez zarybienia smoltem w ilościach oderwanych od możliwości produkcyjnych dorzecza i co tu dużo kryć, znosi się z barków użytkownika rybackiego ciężar związany z obowiązkiem pozyskania ikry dla hodowców. Chociaż mam wrażenie, że tam akurat może być to okupione koniecznością roztaczania parasola ochronnego, nad osobami uprawiającymi pewien rodzaj fantastyki naukowej. Osobiście żałuję tylko, że za pieniądze publiczne. Pozdrawiam i gratuluję troci oraz zwycięstwa w zawodach.
Ostatnio zmieniany: 2016/01/18 19:52 przez kaszub1974. Powód: literówka
Temat został zablokowany.

INA 2016 2016/01/18 19:52 #158465

  • TIMUR
  • TIMUR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
  • Podziękowań: 361
Cześć.Niektórzy na tym forum pierdzielą takie głupoty,że ręce opadają. Po pierwsze,ryby na tarle trzeba pilnować z minimum dwóch powodów,aby się wytarły i utrzymały przyszłość gatunku i dlatego,że są debile na tym świecie którzy by je skłusowali i za kilka lat mielibyśmy tylko chore ryby z zarybień. Po drugie my wędkujący na inie możemy pomarzyć o zimowych srebrniakach gdyż ina nie ma bezpośredniego ujścia do morza,letnie srebrniaki myśla bardziej o przetrwaniu niż braniu bo woda ma 22 stopnie.Zostają mam tylko kelty,które odpasione walczą o wiele lepiej niż wrześniowe zasiedziuchy.wypuszczanie 80-cio cm.kelta i mowa ,że wróci musiałby mieć grubo ponad metr. Na koniec dziwi mnie, że od 1 stycznia na inie codziennie 50 osób, a do pilnowania ciężko trzech dziennie znależć. Pozdrawiam trociarzy.
[url=http://img812.imageshack.us/i/dsc
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): endriu1985, sum0

INA 2016 2016/01/18 20:04 #158467

  • Pawgas
  • Pawgas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 142
  • Podziękowań: 120
Ok to od jakiej wielkości nie powinienem wypuszczać kelta bo ten nie wróci ponownie na tarlo? 64 cm? 62? 70? 80?
Temat został zablokowany.

INA 2016 2016/01/18 20:24 #158470

No niestety przygnębiający temat z tymi rybkami. Jednakże jestem przekonany, że większość tubylców (ińskich)oraz Panów ze starszej ekipy niestety tak z rybami postępuję i to bez zastanowienia. TPRiG jak najbardziej zasługuje na medal za ochronę ,czas poświęcony i nadzieje ,ze sie uda. Na zmianę poglądów ze strony killerów raczej nie liczę ale widzę, że następne pokolenia już podchodzą z szacunkiem do złowionych ryb i traktują je jako żywe stworzenie a nie filety. Trzeba troszkę poczekać bo chyba innego wyjścia nie ma. Wiadomo jak cala struktura PZW działa z resztą wystarczy spojrzeć na Parsęte. Nie byłem ale poczytałem ostatnio trochę o wydarzeniach jakie ostatnio miały tam miejsce także tego nie komentuje ale jestem zdziwiony.
Wszystko po prostu trzeba przeczekać bo jak nie my to na pewno cała ta stara gwardia się tym nie zaopiekuje (oczywiście bez urazy bo są jednostki którzy zasługują na ogromny szacunek). My możemy jedynie robić im na złość, oczywiście w świetle prawa i życzyć jak najgorzej. Wtedy być może za jakiś czas gdy my będziemy w ich wieku spojrzymy i powiemy że było warto coś chronić ,organizować, poświęcać swój cenny czas bo przecież to daje nam radość nad wodą a nie podchodzić do sprawy pesymistycznie i mówić, że lepiej już było… i dobijać to co my jeszcze możemy uratować. . Chyba nie zdążyłem się pochwalić rybką z rozpoczęcia właśnie z nad Iny złowionej na swojego wobka która otworzyła mi trociowe konto 70cm z tego co czytam to pewnie z kimś się nad rzeką z was spotkałem.

Poniżej umieszczam link z filmikiem
www.facebook.com/Woblery-BoB-Handmade-Lures-436726839812261/
Woblery BoB Handmade Wooden Lures
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pablo, Dominik91, Rybaczysko, Mariusz-Marek, grzped, rafiz33

INA 2016 2016/01/18 23:19 #158494

  • Rybaczysko
  • Rybaczysko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 7
  • Podziękowań: 3
Ryby zawsze najładniej wyglądają w wodzie.

Fakt, że mamy o czym dyskutować jest dowodem na to, że członkowie TPRIiG robią dużo dobrego.

Regulamin zawodów dopuszczał C&R a to, że część środowiska potrzebuje więcej czasu na zmianę mentalności pokazuje, że dużo jest jeszcze do zrobienia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): UrVis

INA 2016 2016/01/19 00:01 #158496

  • sum0
  • sum0 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 197
  • Podziękowań: 560
Wszystko wymaga troszkę czasu. Na zdjęciach z Troci Łeby 2009 komplety też mi za bardzo na żywe nie wyglądają, a od pewnego czasu te zawody rozgrywane są w formule C&R. Radykałom no kilowym wywołującym kolejną gównoburzę proponuję poświęcić choć kilka godzin w roku na rzecz Iny, bądź innej rzeki nad którą najczęściej przebywacie. Prace społeczne rozładowują niesamowicie napięcie. I nie zapomnijcie przy następnej wyprawie pościągać kotwiczki z waszych przynęt.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): andrzej, kuba_kos, halbin, Mixel, Trotyl
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.093 seconds