TEMAT: REDA 2016

Wszędzie oprócz Osiedla w Redzie,zazwyczaj od śluzy do rekowskiego.Kuruj się szybko,zdrowia życzę.

Dziś na zero,z nimfą. Był tęczak-hodowlaniec ok.42 cm ,zrobił świecę i pomachał poszarpanym ogonem na pożegnanie. Woda megasexy,ale po deszczu urośnie.

Panowie, ktoś coś? Niestety z braku czasu nie mogę się niczym pochwalić

Kilkanaście wypadów w tym roku.Robię sesje 3-4 godzinne, ryby zdarzają się ,największa jaką złowiłem, to srebrniak 51cm.

podobnie jak kolega wyżej, też zaliczyłem kilkanaście wypadów na górnym odcinku. trocie odpuściłem z braku czasu. jeżeli chodzi o kropki, to przez ostatnie dwa weekendy miałem ponad 10 ryb, ale żadna nie przekroczyła 25cm. od początku sezonu jeden 30+ i spięty czterdziestak. podsumowałbym to tak, że ryby jest dużo, ale małej. pewnie te z zarybień z lat ubiegłych trochę podrosły. jednak to chyba dobrze wróży na przyszłość.

te 25-ki to pewnikiem smolty

Reda od dawna nie jest rzeką pstrągową,a od niedawna też nie trociową.To rzeka lipieniowo-tęczakowo-siejowo-jaziowa.Niestety...

Dziś Reda bardzo górna, 1 potok 30 cm na wobler.masakra.na żaby bez puknięcia.Dno,może przez wysokie ciśnienie/na moim zegarku 1027.9 hpa rosnące/.

biegając dziś, miałem okazję zobaczyć stan wody na rzece na odcinku, od mostu krokowskiego do oś. Fenikowskiego. dla wybierających się jutro, bądź w najbliższych dniach, woda bardzo niska i przejrzysta.

Dziś dno,na nimfę zero,sorry-jazik 20cm,woda katastrofalnie niska,czysta.Spinningiści na zero,a jeszcze rękawicę zgubiłem poniżej śluzy/neopren Wirek-lewa/.Eh życie,duchem pływam po Zatoce.