TEMAT: DRWĘCA

Piterusm, jeżeli złowisz młodego jesiotra to go zmierz i wypuść. Dodatkowo jeżeli na znaczek to spisz jego numer, datę i miejsce złowienia. O fakcie powiadom prof. Ryszarda Kolmana z IRSiu.

Jeżeli chodzi o znaczki, to bardziej zależy naukowcom na zwrotach od ryb wracających na tarło. Taki fakt daje już jakąś informację. Mogę ciebie pocieszyć żę nie bedziesz miał takiego "problemu" przez najbliższe 10-20 lat

Pozdrawiam

Raczej nie będę nad Drwęcą, ale tak dla własnej informacji chciałem wiedzieć co należy zrobić z taką rybką. Dzięki za info.

Przepraszam!
Rozjechał mi się skan. Zapomniałem zmniejszyć rozmiar. Niestety nie potrafię poprawić.
Wielka prośba do Admina o zmniejszenie.

No i stało się, nie pojechałem. Auto w serwisie. Jak dobrze pójdzie, to będę w sobotę nad wodą.
Piszcie co działo się w weekend.

Witam wszystkich kolegów wędkarzy.
Co tam słychać nad Drwęcą?
Są jakieś wyniki?

Witam,

mieszkam w Toruniu, więc przez pierwsze miesiące sezonu staram się co weekend być nad Drwenią.
Zanim opiszę dzisiejsze warunki nad wodą przypomnę, że na wodach Okręgu PZW Toruń NIE WOLNO używać
OSĘK. Na 8 spotkanych wędkarzy aż 3 wyposażonych było w to przyjaźnie wyglądające narzędzie.

Stan wody podwyższony, do niektórych najniżej położonych miejscówek dostęp utrudniony, ale
zasadniczo nie jest to problemem. Z pewnością woda jest wyższa niż tydzień temu o co najmniej 80cm.
Poniżej fotki w wyprawy (na poniższych miejscówkach zbytnio nie widać tego o czym piszę wyżej):

Niestety nie udało mi się sfotografować norek amerykańskich grasujących na resztkach nawisów
przeciwległego brzegu:P

[url=http://g.imageshack.us/img90/dsc00004by9.

Arsenał napotkanego wędkarza:

http://img150.imageshack.us/img150/dsc00008rj2.jpg/1/w80[img]http://img150.imageshack.us/img150/dsc00008rj2.jpg/1/w80

A czy jesiotr jest teoretycznie do złowienia metodą spinningową?
s.
ps.nie to abym na nie celowo polował - bo wolę kupić w Auchan - ale czy zdarzają się prawidłowo zapiete
jesiotyry na spinning?

Na Drwęcy nie słyszałem o takim przypadku.

Byłem wczoraj w Złotorii. Brak kontaktu. Ktoś złowił sześćdziesiątkę, komuś pod nogami wypięła się piątka. Woda podwyższona, nawisów bardzo mało, tam gdzie są nie ma mowy o wchodzeniu. W ciągu tygodnia jeszcze się pojawię. I to w sumie tyle.
Pozdrawiam:)

A czy widziałeś że oni używali osęki? Bo zakazu posiadania osęki przy sobie nie ma