Cześć
Nowy sezon na potokowce zbliża się wielkimi krokami
Ja powoli zbieram się do przygotowania pudełka z przynętami na pierwsze miesiące roku i jak zawsze mam dylemat co tam włożyć. Staram się nie zabierać całego dobytku, bo zwykle i tak kończy się na tym, że używam maksymalnie kilku przynęt.
Co prawda na pstrągi jeżdżę od kilkunastu lat, ale nie jest tych wypraw zbyt wiele i jakoś nie udało mi się „wypracować” jednej, lub jednego typu, ulubionej przynęty na ten czas, co do której miałbym duże przekonanie, że teraz będzie skuteczna.
Miałem okres, że wytrwale łowiłem zimą na małe, zielone ripperki… Ostatnimi czasy zwykle zakładam woblery w jasnych lub jaskrawych kolorach – większe przy wyższej i „trąconej” wodzie, mniejsze przy niskiej i czystej… Zdarzało mi się coś złowić na obrotówki… Ale żadnej reguły w tym nie znalazłem, żadnego faworyta nie wyłoniłem – generalnie na wszystko idzie mi raczej słabo
Oczywiście, inna rzecz w tym, że w moich najbliższych okolicach brak rybnych rzeczek, niełatwo o pstrągi wymiarowe (o okazach nie wspominając), ale nawet maluchów jakby coraz mniej…
I pytanie do Was – macie jakieś swoje sprawdzone, ulubione przynęty na początek sezonu (styczeń – luty)? Możecie podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem?
Z góry dzięki!
Pozdrawiam