Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: REDA 2017

REDA 2017 2017/11/05 22:16 #174196

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
srebrny91 napisał:
Domy,które zostały wybudowane za skłusowane trocie i łososie.W dużym cudzysłowiu.

400 000zł / przyjmijmy 15zł za kg na czarnym rynku.

Wychodzi na to że na jeden dom nakłusowali ponad 26 ton ryby.
Czyli ponad 10 000 sztuk troci na jeden dom o średniej wadze 2,5 kg.

Trzeba mieć wyobraźnię, albo brać narkotyki.
Za tę wiadomość podziękował(a): Synek, wojti80, dzidzilala

REDA 2017 2017/11/06 22:21 #174200

  • srebrny91
  • srebrny91 Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 130
  • Podziękowań: 46
Biorę narkotyki..;-)
Myśl! Myślenie nie boli.

REDA 2017 2017/11/07 09:08 #174203

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
ty srebrny to jednak jesteś głupi....
C.R.E.T.

REDA 2017 2017/11/07 14:37 #174206

  • Mariusz-Marek
  • Mariusz-Marek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 717
  • Podziękowań: 2607
wojti80 napisał:
ty srebrny to jednak jesteś głupi....
Kolego wojti80.
Z taką diagnozą to tak do końca nigdy nie wiadomo, bo to są różne stadia i etapy.
Może poradzić koledze srebrny91 zastosowanie się do jego własnego credo.
Myśl! Myślenie nie boli.
Ostatnio zmieniany: 2017/11/07 14:47 przez Mariusz-Marek.

REDA 2017 2017/11/07 15:16 #174208

  • Belmondo78
  • Belmondo78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 51
  • Podziękowań: 116
Faktem jest, że powiedzenie "łososiówki", dotyczące niektórych domów nad rzeką Redą funkcjonuje w nomenklaturze wędkarskiej od wielu, wielu lat. Czy to wymysł, czy nie wymysł, nie mi to oceniać, w każdym razie jest takie przysłowie o kiju, który ma zawsze dwa końce....
A jaka była skala kłusownictwa na tej rzece to osobiście się przekonałem, kiedy jeszcze w połowie lat '90-tych, podeszło do mnie dwóch panów i grzecznie poprosiło, żebym wypierdalał, jeśli chcę przeżyć z tą moją wędeczką, bo zaraz jajka na twardo będzie można w rzece gotować.
CELEBRYTA
C.R.E.T.
Za tę wiadomość podziękował(a): srebrny91

REDA 2017 2017/11/07 16:24 #174210

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
mkfly napisał:
srebrny91 napisał:
Domy,które zostały wybudowane za skłusowane trocie i łososie.W dużym cudzysłowiu.

400 000zł / przyjmijmy 15zł za kg na czarnym rynku.

.

Z tego co wiem,to te obliczenia niezbyt odpowiadaja prawdzie.
Ci co dorabiali sie na klusownictwie w sposob "profesjonalny" nie bawili się w sprzedawanie ryb z reklamowki po bazarach i czy objazdowo po wioskach.
Ryby szły dla stalych ,ustalonych odbiorców- smazalni,sklepów ,restauracji ,hoteli ,wędzarni.
Dlatego ceny koncowe ryby można swobodnie przemnozyc przez te 15 zł razy 3.
Tym bardziej jeszcze kiedy interes w całości byl w rodzinie-np.tata łowił,syn wędził a szwagier sprzedawał..
Ze swojego podworka znam gościa do którego tak jeszcze z 10 lat do tyłu 24h na dobe przez 7 dni w tygodniu -jak sie miało rybe w ciemno mozna bylo przejeżdżac z kazda iloscia i od razu zapłate otrzymac w gotówce.A ryba nr jeden w obrocie byl klusowany na jeziorach prądem wegorz,jako ze to było blisko granicy -w całosci trafial do odbiorców w Niemczech
Gośc ten zajmowal sie tez skupem runa lesnego,slimaków,itp.
W tej chwili jest jednym z bardziej majetnych ludzi w okolicy i szanowanym ,porzadnym obywatelem..
Wszystko zgodnie z prawidlami -pierwszy milion trzeba było ukraść..
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Za tę wiadomość podziękował(a): srebrny91

REDA 2017 2017/11/07 20:21 #174214

  • AdamCzeski
  • AdamCzeski Avatar
mkfly napisał:
srebrny91 napisał:
Domy,które zostały wybudowane za skłusowane trocie i łososie.W dużym cudzysłowiu.

400 000zł / przyjmijmy 15zł za kg na czarnym rynku.

Wychodzi na to że na jeden dom nakłusowali ponad 26 ton ryby.
Czyli ponad 10 000 sztuk troci na jeden dom o średniej wadze 2,5 kg.

Trzeba mieć wyobraźnię, albo brać narkotyki.

Marcin, ale 10 zł za kilo albo ryba za pół litra wódki... wina?

Plus kilku w każdej wiosce... plus potrzeba wypicia... wiesz dobrze, że to idzie w setki litrów i setki sztuk.

REDA 2017 2017/11/07 20:53 #174217

  • srebrny91
  • srebrny91 Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 130
  • Podziękowań: 46
i wątek się rozwinął.
nie spodziewałem się.
Myśl! Myślenie nie boli.

REDA 2017 2017/11/08 06:10 #174225

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Z naszej lokalnej żulerii nie znam nikogo kto by pobudował dom za ryby.
Wątpię żeby nad Redą było inaczej.

REDA 2017 2017/11/08 08:45 #174227

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
mkfly napisał:
Z naszej lokalnej żulerii nie znam nikogo kto by pobudował dom za ryby.
Wątpię żeby nad Redą było inaczej.

Przede wszystkim tzw. żuleria nigdzie w sposob zorganizowany nie zajmuje się kłusownictwem.
W gruncie rzeczy oni akurat nie maja znacznego udziału w tym procederze.
Aby na kłusownictwie zarabiac na prawde potrzebny jest odpowedni sprzęt:porzadne lodzie,noktowizory,agregaty,przetwornice,porzadne samochody terenowe,itp
Nadstaw ucho tak dokladnie w pare miejsc to sie dowiesz wiecej na pewno.
Bardzo zdziwisz się jacy ludzie potrafia prawie na skale przemyslową zajmowac sie klusownictwem.
Tu nie ma absolutnie żadnych wyjatków ,znajdziesz wszystkich- poczawszy od policjanta z prokuratorem,straznika rybackiego na ksiedzu kończąc..
Niestety dzieje sie tak,ze w naszym społeczeństwie kłusownictwo nie jest postrzegane jakoś wyjatkowo nagannie .
Często trudnia sie tym ludzie ,ktorych stac bez problemu kupic rybe jaka chcą ,ale kłusuja bo robil tak ojciec , dziadek i nawet traktowane to jest jak hobby.
A kiedy w danej miejscowości istnieje"układ zamknięty",czyli wszyscy razem znaja sie -to robia to nawet i w biały dzień bez żadnych konsekwencji.
Zyje troche na tym swiecie i moje oczy nie jedno widziały,wiec tu akurat nic juz mnie nie zdziwi..
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Ostatnio zmieniany: 2017/11/08 08:56 przez lorenc.
Za tę wiadomość podziękował(a): thornghost, srebrny91
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.084 seconds