W marcu największa szansa na kelta jest na dużych, długich rzekach najlepiej z licznymi dopływami. Im dłuższa rzeka, a ryby wyżej wchodzą na tarło, tym większy odcinek mają do pokonania w drodze powrotnej do morza.
Znaczenie ma też głębokość rzeki, dlatego że przy niskich stanach wody i podwyższonych temperaturach w małych rzeczkach ryby szybko się ewakuują, natomiast większe rzeki dają poczucie bezpieczeństwa nawet przy niżówce.
Oczywiście ważne jest też jaki ciąg tarłowy był na danej rzece,... wiadomo z pustego i Salomon nie naleje.
Ot cała filozofia.