kbart napisał:Kaziu,
1.i z kim będziemy rozmawiali w sprawie naszych uprawnień? 2. Dla kogo będziemy chronili, jeśli pod władaniem ustawy nie dopuszcza się połowów troci i łososia?
3. Na pewno nie bedzie nas stać by stanąć do przetargu. Za duze pieniadze trzeba mieć na wejście.
Już Ci odpowiadam:
Na pierwsze: stowarzyszenie samo sobie "nadaje" uprawnienia w statucie!
A uprawnienia straży społecznej nadaje starosta powiatowy.
Na drugie: dla siebie i zstępnych.
Na trzecie: stowarzyszenie długo po założeniu nie będzie dysponowało siłami pozwalającymi stawać do przetargu. I nie o to chodzi, przynajmniej na początku.
Towarzystwo ma pilnować "interesów" Rzeki i swoich. I uczestniczyć we wszystkim co Rzeki dotyczy, i na to są ustawy.