hi tower napisał:
garnela napisał:
Jak by tu jeszcze skubnąć wędkarzy?
Oczywiście wszystkie środki na zarybienia.
Wiesz jak jest. Charytatywnie nikt raczej takiego obwodu nie będzie utrzymywał

Ale gdyby kiedyś wpadło by Wam do głowy w "Trzech Rzekach" starać się o własny obwód, to chętnie, w ramach swoich możliwości pomogę. Zarówno finansowo jak i wkładem pracy, charytatywnie.
A właśnie że powinno się utrzymywać charytatywnie, tzn. Zrzeszenie, Stowarzyszenie, Związek, Klub itp organizacja wędkarzy powinna zarządzać obwodami zwłaszcza na rzekach, charytatywnie tzn. nie z główną perspektywą zysku. Do takiego charytatywnego zarządzania niezbędne jest zaangażowanie członków, niestety ale PZW utraciło w dużej mierze przymioty zrzeszenia wędkarzy działających na rzecz swoich wód, ( na rzecz organizacji działają, ale na rzecz wód dużo mniej).