TEMAT: Powrót osęki?

Pytanie z innej beczki, czy od przyszłego sezonu osęka wróci do łask? Wędkarze narzekają, że plecy bolo od noszenia podbieraka.

Dla prawdziwego wędkarza osęka nie jest potrzebna,a jak plecy boląto trza iść do ortopedy.

Powinna jak najszybciej byc dopuszczona .To jest sport dla prawdziwych facetow. Wiekszosc i tak nosi .Po co sie kryc.

Pobyt nad rzeką, spław... rzut swoją ulubioną przynętą i branie! Walka, skoki, uniki, od lewej do prawej!
Szaleństwo łowienia troci pełne i radość - mam!

To jest sport prawdziwych facetów Panie "mar22".

Dla mnie podebranie każdej ryby osęką to zachowanie chciwe. Mięso!

A na morzu co sie robi co na haku to w plecaku. TAK TROC TO MIESO. Pozdrawiam.

mar22 napisał:
Masz jakieś tego typu doświadczenia?

Wielu etycznych juz widzialem zasmiecajacych forum. Brak odwagi i tolerancji a w rekawie oscien.

Osęka nie poręczna, należy użyć kuszy. Jak ktoś będzie miał dobre oko, to po pierwszym młynku,przy powierzchni może być pewny, ze nie będzie chodził głodny. Ważne by nie przestrzelić sobie żyłki czy linki.

Bardzo dobry pomysł, może warto zorganizować jakieś ćwiczenia strzeleckie za drobną opłata.

sander napisał: Byłeś?