Dokładnie jest tak ,jak napisał(zacytował) OKONHEL.Niestety,pod pretekstem zmiany Obwodów Rybackich,PZW(tzn.MY WĘDKARZE),"straciliśmy" NAGLE(wypowiedziana dzierżawa) kilka/kilkanascie/kilkadziesiąt(?) pstrągowych rzeczek.Ciekawe,czy ich dotychczasowy dzierżawca,domagał sie odszkodowania za poniesione, z tytułu prowadzonej na nich "gospodarki rybackiej,koszty?Czy też,zarybione i pełne ryb(zgodnie z operatem),przekazał je w NICZYJE(czytaj-KŁUSOWNICZE) ręce?Do tego,Wody Polskie bardzo opieszale podchodzą do ogłaszania przetargów dla NOWYCH(?) obwodów.
Pamiętajmy,że WODY PSTRĄGOWE to dla większości okręgów PZW,przysłowiowa "kula u nogi".Koszty dzierżawy przewyższają wpływy z tytułu opłat za wędkowanie.Pewnie dlatego,śledząc raporty zarybień(ciekawa lektura!),niektóre obwody nie widziały narybku/palczaka pstrąga od lat.Ale to osobny temat.