Miałem ostatnio bardzo nie przyjemna sytuację. Skradziono mi cały sprzęt wędkarski jaki posiadałem. Tak wiem . Moja wina . Sprzęt zostawiłem w samochodzie. Wybili mi szybę i zabrali cały sprzęt jaki miałem.wedki,kołowrotki ,torbę z wszystkimi przynętami, poprostu wszystko.każdy z was napewno potrafi sobie wyobrazić jaki to ból , nie skradziono mi sprzętu,skradziono mi czas nad wodą,skradziono mi wspomnienia,skradziono mi wspomnienia i radość dzielenia się z naturą. Piszę dla przestrogi, oraz z odrobiną nadziei że może jakiś patałach zgłosi się do któregoś z was o sprzedaży sprzętu po ,,okazyjnej cenie,, . Straciłem wędki na szczupaka i pstrąga. Wśród sprzętu była wędka microflex 270 3 do 15 gram. Z kołowrotkiem okuma. Oraz wędka Abu Garcia 198 cm do 32 gr. Vendetta. Z kołowrotkiem Ryobi. Torba savage gear. Pełna przynęt. Niestety nie rozpocząłem sezonu jak każdy z was . Wyceniamy stracony sprzęt na około 3500 zł.nie stać mnie żeby uzupełnić ten brak jednorazowo. Będę to kompletował przez miesiące. Piszę ten post z nadzieją że może ktoś natknął się na ,,okazję,, .pozdrawiam i zazdroszczę wszystkich osiągnięć w obecnym sezonie.