W tamtym roku w sierpniu 6sztuk plus trzy zerwane czyli 9 rybek na lekko łowione, koledzy na ciężko na zero... łowiłem te rybki planowo, Z premedytacją
Ostatnio zmieniany: 2022/08/27 20:43 przez russian80.
W tamtym roku w sierpniu 6sztuk plus trzy zerwane czyli 9 rybek na lekko łowione, koledzy na ciężko na zero... łowiłem te rybki planowo, Z premedytacją
No to "grubo" poleciałeś
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką. Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Kombinuję tak, na własny użytek .
Skoro:
- troć, to wędrowna forma pstrąga potokowego (lub odwrotnie) ,
- na pstrąga wybieram kijek z c.w. do 12-21g i linkę 0,18-0,22mm (mowa o żyłce),
to dlaczego nie łowić troci sprzętem pstrągowym?
O ile nie trafi się ryby +75cm, a warunki połowu będą nam sprzyjały, da się zapewne.
Ja jednak, zostawię dla pstrągów (tych wędrownych) świeżą żyłkę o grub. min. 0,26mm. Zbyt rzadko mam okazję łowić w pomorskich rzekach, by dobrowolnie zmniejszać swoje szanse, na udany hol.
Może..... Gdyby brania (troci) nie były tak rzadkie......
Waldek
Ostatnio zmieniany: 2022/08/29 18:32 przez Popper.
W moim łowieniu na "lekko" nie chodzi o to żeby plecionka żyłka była jak najcieńsza,tylko o łowienie małymi wabikami,a te małe wabiki dobrze mi się prowadzi na cienkiej lince, oczywiście jak już rybka weźmie modlę się oby zestaw wytrzymał..