Belony juz jak najbardziej zadomowiły się na FORS. Pisaliśmy o łowiskach, przygodach, używanych muchach...
Co do much, to dobre są także zwykłe kiełżyki - szare i pomarańczowe, tudzież małe palmerki-skorupiaczki, w tychże kolorach. Część z tych wynalazków sam wypróbowałem
Zasadniczo chyba się zgadza, że troć się kończy a belona zaczyna - z tym, że troć się teraz "będzie kończyć", a belona właśnie się zacznie. Będą całe tygodnie z szansą na obie te ryby. Ponoć na Rugii już belona wystąpiła masowo i jest utrapieniem łowiców troci, nie dopuszczając po prostu tych ryb do przynęty
Z samym występowaniem belony na polskim wybrzeżu też pono różnie bywa... Sam nie mogłem ich nigdzie znaleźć już pod koniec maja, ale bywają lata, że kręcą się w pobliżu brzegu znacznie dłużej...