Flexx napisał:
Nie wierzę własnym oczom:laugh: W wodzie tyle wiary co w lipcu:woohoo:
Praktycznie zapełniliście odcinek od mola do bazy rybackiej.
W ten weekend nie było mnie w Międzyzdrojach, ale to chyba nic, bo i tak bym się w wodzie nie zmieścił
Czy na tylu łowiących ktoś miał kontakt z trotką, czy już raczej nie ma na to szans?
Aha, i jak reagowali spacerowicze na to, co się działo w wodzie?[/quote]
Witaj Flexx
Padła 1 troć choć niewielka 50cm. Niesamowicie napchana tobiaszami ale to 1km za molem w Lubiewie reszta to belona. Widok takiej grypy wędkujących w morzu i łowiących dziwne ryby z dziobami wzbudził nielada atrakcję dla spacerowiczów. Za naszymi plecami nad brzegiem ustawiła się spora grupa ludzi robiąca nam zdjęcia. Czasami nawet było tłoczno w wyniku czego kolega zaciął wówczas młodą atrakcyjną kobietkę za odzież wierzchnią
tj. spodnie w okolicy pośladka i bardzo starał się odczepić zapiętą kobiałkę za pupę
. Jego drżenia rąk powodowało, że kotwiczka dość mocno się tam zagnieździła ale się udało Panią wychaczyć
Było bardzo wesoło i sympatycznie.
Pozdrawiam