Ano mało trochę. Pytanie gdzie te tabuny narzekających pieniaczy ?
Choć jak mniemam machina urzędniczo-biznesowa zmiażdży nasze żale na pył . To z szacunku dla tych którzy starają się zrobić cokolwiek , warto się chociaż podpisać .
Łukasz Bartosiewicz napisał:Do linku dołączona była wiadomość, że na wczoraj rano list poparło < 3000 osób prywatnych + tych z różnych instytucji.
Też mam nadzieję, że będzie nas więcej.
Nie wiem czy o tej samej wiadomości wiemy, ale jeśli tak to chyba Twój optymizm jest trochę na wyrost. I moim zdaniem ta informacja brzmi trochę inaczej . Oto oryginał :
,,Witam,
Akcja rozkręca się, w tej chwili
mamy instytucjonalne poparcie w imieniu > 3 000 osób. Liczę na ponad 500 000."