Ja również wysłałem listę podpisów (6 sztuk) i nikogo z tych osób nie ma na stronie. Więc jestem spokojny i wiem, że będzie osób znacznie więcej niż jest teraz. Znając nasze przyzwyczajenia, jeszcze w poniedziałek do dr Żurka przyjdzie poczta z podpisami (bo ludziska robią wszystko na ostanią chwilę - znam to z własnego doświadczenia
).
Tak poza tym to warto wg mnie przeczytać opracowanie (jak widać w kilku miejscach jeszcze nie skończone) umieszczone na stronie właśnie z listem - plik "Mity i procesy.doc". Waży dosyć dużo (25 MB ), może autor powinien udostępnić w formacie pdf lub skompresowany, ale jest baaardzo dużo w nim interesujących informacji podanych w przystępny sposób.
Osobiście rozpowszechniam go wśród moich znajomych i rodziny jako "lekturę popularnonaukową do przemyślenia". Myślę, że zainteresowanie takim dokumentem ludzi (nie tylko wędkarzy, ale ogólnie społeczeństwo) byłby więcej niż korzystne. Jak zachęcam do lektury, to zaznaczam, że nie jest to tematyka wędkarska i... łykają haczyk (bo wędkarzy zazwyczaj to oni nie rozumieją - jak można tyle godzin siedzieć i gapić się na spławik...). Zobaczę, w jaki sposób będą ze mną rozmawiać na temat MEW po przeczytaniu opracowania (jak na razie powtarzają wszyscy mity o odnawialności czystej energii, stwarzaniu kąpielisk itd itp).
Więc - nie tylko podpisujcie, ale i zachęcajcie do przeczytania tego opracowania!
Pozdrawiam,
Zet.