Witam , jestem tu przelotem i hmm co do niszczenia w ogólnym tego słowa pojęciu , to największym wrogiem środowiska wodnego nie są żeglarze czy kajakarze ale wszelkiej maści rypacy i to bez jakichkolwiek wyjątków!!! , to nie ci co po wodzie pływają ale ci co w niej łowią bez względu na akwen doprowadzają gatunki ryb do wyginięcia proszę szanownych panów ! , to raczej do siebie samych kierować pretensje a nie do wodniaków , mówię to ja kajakarz z całą odpowiedzialnością , i jeszcze jedno 95% rypaków to brudasy zostawiające syf wokół siebie nad wodą . Ja i mnie podobni wydaliśmy na przestrzeni lat fortunę na zbieranie wszelkiego śmiecia wokół akwenów wodnych całej polski .Kto łowi ryby na tarle? kto łowi prądem i sieciami przez cały rok na okrągło , a przestrzeganie regulaminu przez rypaków i łowienie w odpowiednich miesiącach danych gatunków , to po prostu kpina , znam dosłownie setki was i dla mnie jesteście po prostu przestępcami , dziękuje i nie pozdrawiam .