Ostatnio w TVP Gdańsk, była mowa o pomniku z Gdyni i jego twórcy (stojąca obecnie kopia). Artysta ten, w TV miał apel do złodziei, którzy za flachę opchną wszystko co ma jakąś wartość, żeby nie niszczyli jego pracy i niech lepiej zwrócą się do niego, to zaleje ich gorzałą do pełna, żeby mieli już dość.
Swego czasu w Parku Oliwskim im. Adama Mickiewicza, złodzieje poodcinali i oddali na złom dużą część rzeźb z brązu. Po "Bogini traw" zostały tylko stopy, na granitowym postumencie a rzeźba przedstawiająca biblijnego węża- "Pokusa", najpierw straciła jabłko a później...węża. Znalazł to na jednym ze złomowców, przez przypadek- mój ojciec, pracujący wówczas w pobliżu i odwiedzający kolegę na owym. Zgłoszono Policji, ale poza tym, że dzieło sztuki się odnalazło, nikt nie wie, czy ujęto sprawców jego dewastacji i kradzieży.
Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"