TEMAT: Woblery na Troć w Bałtyku

Tarnusy sa sprawdzone to i mysle ze i Tapsy beda ok;) do sprawdzenia ale to mowi calkowity amator...

pisz do Pana Edka na priv niech podeśle coś do obejrzenia z tego co wiem na pewno będą jakieś nowości zawsze możesz popatrzeć na allegro taps puścił nową ukleje 18 gram, ja puki co zaczynam robić jakieś tam szkaradki na morze waga 25, 30 gram zobaczymy co z tego wyjdzie :]

pozdrawiam

Witam
Jeśli chodzi o rapalę to z długimi rzutami wiąże się jedynie nazwą. Salmo trhill leci nieco dalej, tyle, że w porównaniu z innymi przynętami do połowu troci z brzegu, za bardzo jak dla mnie dzióbie dno. Myślę, że śmiało można odpuścić sobie te dwie przynęty, na pewno jest wiele lepszych, aczkolwiek w pudełku mam, bo może, gdzieś, coś kiedyś

Wydaje mi się że Mariusz ma rację wątek tylko troszkę pomylił bo też zdarzyło mi się pokazać zdjęcie z wobkami morskimi, w zeszłym roku testował je Wiśnia73 i bardzo możliwe że będzie chciał się wypowiedzieć jak by Go pięknie poprosić . Z tego co wiem to nawet kilka rybek na nie złowił

Gdzieś już było ale...


Zgodnie z sugestią Wojtka teraz wobki są już cięższe...

Bardzo fajnie latają i pracują morskie wobki Marasa. Przetestowałem, a że jestem żółtodziób w morskim trociowaniu(w rzecznym trochę mniej, bo żółtodziobek:silly:) to nic nie wyczaiłem. Są jednak świetne. Wiśnia73 też je teścił i może się wypowiedzieć obszerniej, w końcu stary wyga

Mariusz!!! Nie dworuj sobie ze mnie. Stary wyga to będę, jak przez następną część życia będę nadal łowił trocie i kiedy ktoś sobie o mnie przypomni i o mnie tak powie. Sam nie miałbym tyle odwagi i narcyzmu w sobie, aby tak powiedzieć .
Jest tak. Wobki Marka latają dobrze i chodzą "tyz piknie". Można prowadzić je wolno, wtedy leniwie kolebią się na boki albo szybko, skokami. Zachowują się wtedy jak tubisek. Czmychają na boki, wyskakując nieznacznie co jakiś czas na powierzchnię. Co prawda nie udało mi się złowić na nie dużej troci (testy były późną wiosną i latem), ale mała się uwiesiła a na "śledzika" w jeziorze na płytkiej wodzie w grążelach, trafił się szczupły. Tym wobkiem można z powodzeniem jerkować a prowadzony jednym tempem również wykonuje wabiące ruchy.
Pozdrawiam.

Przeglądając internet znalazłem bardzo fajny bez-sterowy wobler produkcji naszego kolegi Siudaka.

www.siudak.pl/product_info.php?products_...&osCsid=zbuxrkagbflk

Nie widziałem jak pracują ale sądzę że

Po małej przeróbce :

- zwiększenie wagi do ok 22-24 gr.
- wypracowanie pływalności tak, aby dość wolno tonął .
- zastosowaniu jednej kotwicy

byłby kilerem .

Maciek napisał:
Nie rozumiem, ale przecież zrobienie dobrego woblera na morską troć to właśnie punkty jakie wymieniłeś,a zresztą jakbyś chciał go dociążyć, wyważyć? Poza tym ten wobler co podesłałeś to powierzchniowy popper. Według mnie niezbyt użyteczny w takim łowieniu, ale może się mylę...

Przykład pracy poppera:
{youtube}zJNak2U4Tto{/youtube}

Jest tonący - to chyba nie popper

Myślę, że właśnie to wycięcie z przodu "ala popper" jest kluczem do sukcesu.

Ogólnie wiadomo, że ster się nie sprawdza. Warto więc pokombinować.