TEMAT: Pstrągowanie 2010

rolcinc77 napisał:
Ja bym powiedział:
spróbuj wraz z dziećmi, rybę w dobrej kondycji, zwrócić środowisku. Radocha dla dziewczynek będzie dużo większa. Zapewniam warto
Niemniej gratuluję udanych łowów.

Popper napisał:
Byly juz pare razy na Rybach i zawsze byly Rybki pszes nich wypuszczone , i jak ty piszesz byla wielka Radocha.Ale ja juz pszywioze to zrobie Fotke

Rolcinc77 jeżeli zabierasz pstrągi powyżej 50 cm to nawet nie masz pojęcia jaką krzywdę wyrządzasz rzece...

Kolego bierz 40+ a 50+ pusc z powrotem. smakuja tak samo. ryba 50+ powinna byc prawnie chroniona.

Ostatnio wystąpił na forum prawdziwy wysyp analfabetów, pokazujących swoją "wizję wędkarstwa". Strasznie mi się ona nie podoba. Forum zaczęło przyciągać wędkarzy "dziwnego formatu", z którymi nie chcę mieć nic wspólnego.

Wyrąbanie z rzeki w polskiej rzeczywistości materiału rozrodczego w takiej ilości i takiej jakości, jest wg mnie czystą głupotą (niestety zgodną z przepisami).

A teraz tekst w obcym mi ale coraz bliższym temu forum stylowi:

Postrafiam wsystkih ktuszy rosómiejom i dostżegajom coś wiecej nisz rybe na patelńi.

Łukasz Bartosiewicz napisał:
Zgadzam się z kolegą w 100%. Żenujące. Na miejscu moderatora ordynarnie usunął bym te fotki na znak sprzeciwu dla tego rodzaju postępowania. Jestem ciekaw w jakiej to rzece (stawie) rosną tak piękne potoki i to w takiej ilości bo ogony maja typowo hodowlane...
Nie pozdrawiam.

Rolnik 77nie powiem rybki robią wrażenia ale to co zrobiłeś z nimi po wyjęciu ich z wody przechodzi ludzkie pojęcie!!!! Podobnie jak ja tak i wielu zgromadzonych tu Kolegów ma o wiele większy szacunek do jakże pięknego hobby któremu tak sie poświęcamy. Nie wiem co kierowało Tobą w moim mniemaniu haniebnym postępowaniem którego sie dopuściłeś... Chęć zrobienia wrażenia na sąsiadce?? Nie to by było za proste.... Pewnie szykujesz sie już do Wigilii. Uwierz mi że na to masz jeszcze czas, a karpie nie są tak drogie jak Ci sie wydaje...


Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zgromadzonych, no prawie wszystkich...

a ja mam mieszane uczucia. Owszem z takiego 50-taka dałoby kilkadziesiąt może pięknych rybek w przyszłości. Z drugiej strony jeżeli ktoś lubi rybkę to co, ma iść do rybaka? Przecież jeżeli pójdziemy wszyscy do rybaka po ryby żeby sobie podrażnić podniebienie rybką to skąd on je stworzy? Podejrzewam że zarzuci sieć i inne sprytne ustrojstwa i pozbawi z rzek nie tylko tych 50tek ale wszystko co się rusza włącznie z żabami. Sam zabieram najczęściej ryby złowione osobiście chociaż też i wypuszczam, a to zależy wyłącznie od mojego apetytu. Nie chodzę za to do rybaka po ryby ani do sklepu bo tam nie ma świeżej ryby.
Jeżeli natomiast ktoś chciałby połowić ryby na sportowo to zapraszam na rybne OS-y gdzie obowiązuje zasada wypuszczania rybek i tam można się pobawić.
Kończąc moją myśl to wydaje mi się że to nie temat dyskusji w "Pstrągowanie 2010"
ps
co do błędów ortograficznych to fakt - tragedia,
przecież błędy się podkreślają na czerwono;)

Siemko napisał:Moderator już usunął... tylko, że wpisy potępiające takie postępowanie. Nie wiadomo, który moderator, nie wiadomo dlaczego. Mój wpis zniknął, choć nie był nie zgodny z regulaminem, ani nikogo nie obrażał. Ale już się przyzwyczaiłem do tego na tym forum i ten wpis pewnie też zniknie.

Siemko napisał:To samo napisałem w poście, który zniknął. Nie ma co się oburzać, gość nie złowił tych ryb w dzikiej polskiej rzece.

piotr napisał:
Piotrek ogólnie się z Tobą nie zgadzam ale tu nie chodzi o to, że ma nie zabrać sobie rybki na kolację tylko o formę prezentacji i sposób manifestacji tego na forum. Kolega wiedział jakie wzbudzi kontrowersje zanim wkleił tutaj swój łup. Dla mnie to typowa prowokacja i chęć narobienia dymu. A pisownia...cóż...