TEMAT: Porozumienia międzyokręgowe ??

Nie zaprzeczam,ale myślę ,że się nie opłaci -wszystko zależy od tego gdzie będziesz najczęściej.

Nie wiem jaki jest Twój tok rozumowania, ale go nie pojmuję

Przelicz to sobie (PZW Koszalin 2010, http://www.pzw.org.pl/koszalin/cms/4353/oplaty__skladki_czlonkowskie_na_2010_rok):

Wody górskie, opłata roczna: 142pln
Składka okresowa na 1 dzień: 30 pln
na 1 tydzień: 100pln
Opłata roczna zwraca się już przy założeniu, że ktoś łowi na wodach górskich okręgu koszalińskiego 5 dni w całym trociowym sezonie (nie mówię już nawet o osobach ze znizką 50%).

Mam dylematy (jak wyzej widac, pewnie nie ja jeden).
Zakladam, ze moge oplacic skladki okregowe w dwóch okregach: szczecinskim i koszalinskim. Skladke czlonkowska tylko w jednym (bo chyba nie mogę być dublem w PZW).
Czy jestem członkiem dwoch okręgów czy jednego? Jakie i którego okregu porozumienia mnie obejmuja?
Wnioskuje ze powinienem być pełnoprawnym członkiem obu okręgów. W obu okregach przeciez zostaje „czesc” mojej składki okregowej, a czlonkowska przechodzi w całości na ZGPZW.

Chyba , ze jeden z okręgów odmowi mi sprzedazy znaku...

Z tego co wiem, tylko członkowie danego okręgu nabywają prawa do korzystania z porozumień. Wobec tego należałoby przepisać sie do koła w okręgu, który posiada jakieś porozumienie, aby cokolwiek zyskać. Przypisanie sie do konkretnego koła determinuje wpłatę członkowską.
W praktyce nalezy sie zapisać albo do kola z okregu Gdańsk lub Szczecin, by zalapać sie na ich porozumienie. Do każdego innego okręgu wpłacać jedynie opłatę roczna lub okresowa za wędkowanie na wodach górskich. Stamtąd nic nie zyskamy.
Chyba, że nagle zostaną zawarte kolejne porozumienia. Ale na to nie wiem czy sie zanosi.

Ludzie zrozumieli, że dobry kołowrotek musi kosztować. Ludzie zrozumieli, że dobre auto musi kosztować...

Ale ludzie jeszcze nie zrozumieli, że dobre łowisko też musi kosztować. Chcąc mieć porozumienia należy pamiętać o tym, że nie można mieć wszystkiego. Nie można mieć tanich i dobrze zadbanych łowisk. To proste.

Czy nie lepiej zapłacić 300 zł za rzekę i łowić ryby, niż mieć porozumienia i podróżować od pustostanu do pustostanu? Co w ten sposób zyskujemy? Spaloną benzynę? To też przecież kosztuje.

A tak w ogóle to nadal jesteśmy biednym społeczeństwem... http://www.dziennik.pl/wydarzenia/spoleczenstwo/article461105/Kilka_milionow_Polakow_zyje_w_biedzie.html?service=print

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

dmychu napisał:Był taki okres że z biletamy/NBP/ było cieniutko i lowilem tylko na Wiśle/koszt 30 pln w Sp-ni Wyzwolenie Swibno/.
Brałem jeden kijek,kilka woblerkow,obrotoweczki i dwa,trzy razy w tygodniu smigalem na opasce.
Za każdym razem cuś sie uwiesilo.
Mając auto i środki na paliwo ,tylko nabiłem km i widzalem nieraz okonka albo dwa.
Tak że jest to uwaga słuszna

Dmychu napisał ;
Ludzie zrozumieli, że dobry kołowrotek musi kosztować. Ludzie zrozumieli, że dobre auto musi kosztować...

Ale ludzie jeszcze nie zrozumieli, że dobre łowisko też musi kosztować. Chcąc mieć porozumienia należy pamiętać o tym, że nie można mieć wszystkiego. Nie można mieć tanich i dobrze zadbanych łowisk. To proste.

Czy nie lepiej zapłacić 300 zł za rzekę i łowić ryby, niż mieć porozumienia i podróżować od pustostanu do pustostanu? Co w ten sposób zyskujemy? Spaloną benzynę? To też przecież kosztuje.

Nie gniewaj się kolego ale większość tu obecnych "wali" za przeproszeniem twój wywód nt. zrozumienia co ile powinno kosztować, a pytają się o rzeczy całkiem inne, czyli jeżeli wykupię składkę na wody górskie w Koszalinie to ile zapłacę dodatkowo za wody okręgu Szczecin np.?
Jesteś mądry, lepiej wiesz to pomóż a nie twórz jakiś filozoficznych wywodów.

witam
panowie legalnie karte można opłacic tylko w jednym okregu a że polak potrafi domalujcie sobie sami jak i co sie opłaca . Zamieszczam ceny znaczków na okreg Koszalin z tego co się orientuje na dzień dzisiejszy Okręg Koszalin nie ma porozumień z innymi okręgami wszystko jest w toku a info to raczej pewne iż mam skarbnika PZW w domu .
Cennik znaków :
Rodzaj składek Okręgu Koszalińskiego w 2010r.:

1. Wody nizinne :
Składka podstawowa – 116,00 zł
Składka ulgowa 50 % - 58,00 zł
Składka ulgowa 75 % - 29,00 zł
Składka członka uczestnika - 28 zł
2. Wody górskie :
Składka podstawowa - 142,00 zł
Składka ulgowa 50 % - 71,00 zł
Składka ulgowa 75 % - 36,00 zł
Składka członka uczestnika - 35,00 zł
3.Składka członkowska :
Podstawowa - 60 zł
Ulgowa 50% - 30 zł
Ulgowa 75% - 15 zł
Członek uczestnik do lat 16 – 15 zł

Składka okresowa okręgowa na wody nizinne dla członków PZW
Za 1 dzień – 15 zł
Za 2 dni ( kolejne ) - 20 zł
Za 3 dni ( kolejne ) - 30 zł
Za 7 dni ( kolejne ) - 40 zł
Za 14 dni ( kolejnych ) – 50 zł
Składka okresowa na wody górskie dla członków PZW
Za 1 dzień - 30 zł
Za 2 dni ( kolejne) - 45 zł
Za 3 dni ( kolejne) - 60 zł
Za 7 dni ( kolejne ) - 70 zł
Za 14 dni ( kolejnych ) - 100 zł
TE składki dotyczą osób które mają wklejony znaczek członkowski w obojętnie którym okręgu PZW tj. znaczek za 60 zł lub ulgowy członkowski , a osoby nie zrzeszone czyli ci którzy nie mają wklejonych żadnych znaczków na rok 2010 lub cudzoziemcy uiszczają opłatę na wody nizinne :
Za 1 dzień – 30 zł
Za 2 dni ( kolejne ) - 40 zł
Za 3 dni ( kolejne ) - 60 zł
Za 7 dni ( kolejne ) - 80 zł
Za 14 dni ( kolejnych ) – 100 zł
opłatę na wody górskie :
Za 1 dzień – 50 zł
Za 2 dni ( kolejne ) - 70 zł
Za 3 dni ( kolejne ) - 90 zł
Za 7 dni ( kolejne ) - 120 zł
Za 14 dni ( kolejnych ) – 200 zł
Opłata całoroczna (uprawnia do wędkowania od 01.01.2010r – 31.12.2010) dla nie zrzeszonych członków i cudzoziemców :
Wody nizinne - 250 zł
Wody górskie - 300 zł

Tomano, to co pisze kolega Krzysiek, to nie jakieś zbędne, filozoficzne wywody, tylko przejaw logicznego myślenia.
Porozumienia to nieporozumienie. Ale póki cały system jest chory, to i ich zniesienie niewiele pomoże.

Raczej niucha4 ma racje piszac, ze poprawna jest oplata wniesiona tylko w jednym okregu.
Na wedkowanie na wodach innych okregow, mozna wniesc tylko i wylacznie oplaty okresowe.

Tylko pozostaje pytanie:
Ilu czlonkow straci moje kolo, ilu taki okreg Koszalin.
Czy kolo przetrwa, czy okreg dobrze to sobie policzyl?