TEMAT: Reda 2010

Mariusz tylko w telewizji i rządzie nie ma kryzysu.
Pada więc będzie tylko lepiej.
W środę jadę na patrol to zamelduję.
pozdrawiam Adam.

Mariusz- klapa bo nie dobrałeś jeszcze tej odpowiedniej przynęty
Ryby gdzieś przecież są i będzie można je złowić- trzeba tylko poczekać aż się trochę oziębi i zaczną żerować bliżej brzegu

Meldunek ze środy.
Woda wysoka,czekolada,brak kontaktu wzrokowego z rybą (widziałem tylko czarną wydrę).
Napotkani wędkarze również na zero.
pozdrawiam Adam.

A ja byłem i złowiłem 76cm 4,5kg Podziękowania dla Olka

Gratulacje Marcin! Słyszałem,że na następnej Twej wyprawie to ryba była górą?

Przecież to nie z tego roku:laugh: Żart oczywiście. Piękna ryba Marcin. Gratulacje!!!

emil328 napisał:No jakos tak wyszlo przy podbieraniu poslizgnelem sie i wpadlem do wody dobrze ze to sie tylko tak skonczylo bo nie wesolo sie zapowiadalo:)Ryba wygrała;(

witam.

ja miałem przyjemność spędzić jeden poranek nad Redą - był to mój debiut na rzekach trociowych - rzeczka urokliwa, przyjemna w łowieniu ... dzięki jednemu z kolegów z FORS-a zostałem pokierowany gdzie jechać ...

rybki nie złowiłem, ale jak będę tylko nad morzem na urlopie, to zawsze się wybiorę na łowienie ...

pozdrawiam

No i dzisiaj nic. Jakby ryby nie było chociaż dwa wyskoki pstrążków ponad metr nad wodę wylukałem. Woda średnia i trącona.

fotka to moje 56 cm szczęścia z nad Redy 07,08,2010 ok godz 14,45
cieszę się bo to w czasie urlopowania w Gdyni i to był główny cel tego wyjazdu
UDAŁO SIĘ!