Saiblling napisał:Poniżej Goleniowa dziś zero. Doszedłem z kumplami do 'łąkowego' jeziorka. Niby nic wielkiego bo rzeka wylała szeroko w wielu miejscach, ale krótki kanałek między jeziorkiem a rzeką (nie do przejścia w śpiochach) wykopała maszyna. Teraz się zastanawiam czy to przypadek a może ktoś chce ułatwić rybom dotarcie na tarlisko a może ten ktoś chce później przegrodzić kanałek siatą i wyczyścić jeziorko z białorybu i szczupaków? Miro, może wiesz coś nt przekopu poniżej miejsca gdzie parkowaliśmi w drugim dniu 'Troci Iny'?
Andrzej to jeziorko to fragment Iny (starej Iny) dzierżawca tegoż bajora każdego roku przy wysokiej wodzie szpadlem robi kanałek aby woda z rzeki zasiliła ten fragment koryta starej rzeki. Pewnie przy okazji kilka szczupaków tam wejdzie i okoni. Niezliczona ich ilość po takiej wysokiej wodzie ginie na przyległych rozlewiskach bez możliwości powrotu do rzeki. Przy okazji wspólnego wędkowania pogadamy w tym temacie.
P.S. PawełK - gratulują kompletu czułem, że dziś do południa może się coś nad rzekom wydarzyć pogoda była idealna.