TEMAT: Słupia 2010

Igo napisał:Sorki ale ja bym się z sumowym kijem na trocie nie wybrał, bo łowienie 2 tygodnie kijem od szczotki na rzece trociowej to jakaś katorga. Igo łowiłeś kiedyś takim sprzętem?
Ja wybrał bym tego "brzydkiego", spokojnie w rekach normalnego wędkarza (potrafiącego operować wędką i hamulcem kołowrotka) spełni świetnie swoje zadanie.
I nie wiem na jakiej podstawie do ugly wybrałbyś plecionkę, a dla shimano żyłkę? Znasz akcje tych patyków?
Mi się wydaje, że rodzaj "sznurka" uzależnia się od akcji wędki a nie jej ciężaru wyrzutowego, ja bynajmniej tak robię.

Znam kilku łowców troci którzy używają kijów o cw do 100 i więcej gramów.
Miałem oba kijki w łapie i wydaje mi się, że w połączeniu z rozciągliwą żyłką wspomniany Ugly Stick do 40 gram byłby za "miękki" na trociowanie w Słupi tak samo jak beast master byłby za twardy w połączeniu z plecionką... nawet z żyłką byłby za twardy. Kolega harp moim zdaniem ma dość skrajne opcje do wyboru. Z jednej strony Ugly stick który zdaje się być takim minimum jesli chodzi o sztywność a z drugiej Beast Master który wydaje się być takim maximum pod względem "pałowatości". Dużo zalezy jeszcze od preferowanych przynęt. Jeżeli kolega harp zamierza stosować duże obrotówki i agresywnie pracujące spore woblery to na jego miejscu wybrałbym się z "pałą" beast master. Jeżeli natomiast planuje łowić na przynęty które nie stawiają dużego oporu w nurcie to radziłbym mu wybrać ugly sticka.

rz.Słupia i jej woda:)

Dużo się podniosła?

Igo napisał:
I jak Igo - łowisz? Pojawiasz się ostatnio nad Słupią? Ponoć Bałtyk wzburzony – troci może tylko w rzece przybywać

Z tego co wiem dwie przyjezdne ekipy jedna z Wa-wy, druga z Krakowa o ile się nie mylę, na razie na pusto. Jakieś dwa tygodnie temu coś się działoB)

Bałtyk wzburzony? Godzinę temu byłem na plaży-morze gładkie prawie jak na jeziorze:(

Camel napisał:
Tak dokładnie tydzień temu padło sporo rybki. Wiem o kilku kompletach, a nawet o gościu który wyjął jednego dnia 4 sztuki. Sam byłem świadkiem 2 tygodnie temu jak facet wyjął troćkę 4,3 kg a inny taką 2,5 kg. Ale we wtorek pojechał Fredi4477 i wyjął ostatnie trocie jakie były w Słupi i od tamtego dnia nie biorą A tak na serio to południowe wiatry wyganiają wodę z rzeki przez co jest bardzo niski stan i rybki nie za bardzo chcą wchodzić. Spotykani od tygodnia wędkarze na zero. Dziś udało mi się namierzyć spławiającą się zasiedziałą ale miała w poważaniu moje przynęty. Mimo pesymistycznych prognoz w imię walki z hemoroidami niemal codziennie wydeptuję brzegi Reprezentację Krakowa miałem przyjemność dzisiaj poznać Pozdrowienia dla Iwana

Z Wa-wą pewnie też się spotkasz : )
Cóż - musi się coś zmienić "w pogodzie" i zaczną znowu gryźć to pewne.

Camel napisał:Nad Słupią to już połowę FORSa spotkałem Pewnie, że będą gryźć niech tylko podmucha z północnego zachodu.

zorro napisał:
Kierunek wiatru: 185 deg ( SSW ), dmucha od lądu.