Esoxfish napisał:Pierwsze zarybienie Brdy smoltem troci i łososia odbyło się 2002r. w marcu w Czersko Polskie i w Łęgnowie przy torze regatowym tą wiadomość, podał Exspres Bydgoski zachowałem wycinek z gazety gdzie jest zdjęcie z zarybienia i od tego czasu co rok zarybiana jest Brda. Jednak co do smoltów troci które kolega łowił na odcinku od Smukały w dół tzw. górskim to mam wątpliwości, ponieważ smolty troci nie wędrują w górę rzeki . Oczywiście po zarybieniu wędrują ,aż do Opery. W Brdzie smolty przebywają jakiś czas, aż do momentu kiedy instynkt im nakazuje wędrówkę do morza. W morzu przebywają do trzech lat i podejmują wędrówkę do macierzystej rzeki gdzie były wpuszczone ,lub z naturalnego tarła przyszły na świat .Dlatego też młode smolty nie pokonają przepławki w górę cieku ponieważ mija się to z celem . Co innego jest rybami które wracają z morza na tarło te pokonują przepławkę szukając odpowiedniego podłoża do odbycia tarła i są to nie liczne ryby .Kolega pisze, że łowił trocie (kelty) na odcinku naszym górskim, ja tyle lat łowię na odcinku od Ludwikowa do Smukały jestem tam bardzo często i nie zdarzyło mi się złowić kelta ,owszem złowiłem dwa razy parę lat temu ,ale to były srebrne trocie w granicach 2 kg. Na kelty trafiłem podczas spinningowania , przy Operze wiosną , ale to były ryby z zarybienia. Trzy lata temu w wrześniu na Starej Brdzie ,Czersko Polskie złowiłem srebrną troć 3 ,34 kg. , ale to był przyłów , ponieważ wybrałem się na szczupaki . Dwa lata temu rozmawiałem z ichtiologiem naszego okręgu. Pytałem dlaczego nie zarybiają trocią odcinka naszego górskiego. Odpowiedź była taka ,że musieli by zamknąć ten odcinek na trzy miesiące, a tego nie mogą zrobić z uwagi na zarybienia pstrągiem i koledzy pstrągarze wnieśli by protest z uwagi na zamknięcie odcinka rzeki Kiedyś tak było na Drwęcy , można było łowić od stycznia do września i co się okazało wiosną wpuszczano smolty , spinningujący łowili je sugerując ,że to pstrągi potokowe .Na takie zachowanie wędkarzy gospodarz rzeki wprowadził zakaz spinningowania od marca do końca maja. Pozdrawiam
tak jest Szanowny Panie!
Nigdy nie twierdzilem ze na odcinku gorskim lowilem trocie - prosze uwaznie czytac, co nie znaczy, ze ich tam nie lowilem... Twierdze, ze zarybieniowe trocie wchodza masowo w gore rzeki - przeplawka, badz jazem, bo nalapalem ich tam dziesiatki, nie wspominajac juz o wyjsciach... Nie wnikam w ich biologie i nie slucham takze jedynie slusznych tez o ich zachowaniu (a moze akcja zarybiania wymknela sie spod kontroli i czesc troci kiedys zostala wypuszczona na gornej wodzie???)
Trzymajmy sie tego ostatniego.
Pozdrawiam.