TEMAT: zawartosc zoladkow zimowych i wiosennych keltow?

prosil bym kolegow lowiacych trocie o podzielenie sie informacjami o zawartosci zoladkow keltow troci z uwzglednieniem czy ryba byla zlowiona zima (styczen/luty) czy wczesna wiosna (marzec/kwiecien).

PS: prosilbym tez zeby ten watek nie przemienil sie w dyskusje o koniecznosci wypuszczania keltow!!

Kiedyś trafiając kelta w styczniu łapiąc go za ogon i potrząsając z pyska wypadała masa robaków i ze 2 żaby, inni wędkarze nad Parsętą również to zauważyli. Wniosek: ryba stała pod burtami woda była wtedy wysoka więc wypłukiwała robaki i żaby sie pojawiły z tąd taka a nie inna zawartość żołądka.

Pozdrawiam Karol

TAK.Łowiłem ne raz\chwalę się/na Radwi kelty, które mały w żołądkach żaby. Brania były bardzo agresywne. I nie zgodzę się z ichtiolgami,. kórzy twierdzą, że kelt w styczniu nie pobierają pokarmu.

A kto mówił, że kelty w styczniu nie pobierają pokarmu? Z tego co pamiętam, troć nie pobiera pokarmu przed samym przystąpieniem do tarła. A potem - wystarczy popatrzeć na odpasione kelty łowione w np. marcu.

Wszystko zależy od dostępności pokarmu -zdarzają się ryby w styczniu z żabami w żołądkach , z ciernikami ,pijawkami rybami lub tylko posiadające jakieś patyczki (podejrzewam że pozostałości domków chruścików)lub całkowicie puste.
Generalnie wydaje mi się że troć "wciągnie" wszystko co jej się uda wychwycić w nurcie (w zeszłym roku złowiłem rybę 74 cm miała zaliczoną płoć 12-13cm, 5-6cierników i ...raczka było to około 5 stycznia -i wcale nie była zabiedzoną chudą kelciną).
Z moich obserwacji wynika że im bliżej wiosny tym więcej w menu jest żab i rybek a mniej larw,owadów i pijawek. Trotki wolą wtedy również "inne" przynęty- tzn nie żarówki ale coś bardziej naturalnego ubarwienia.

Mój wczorajszy kelcik miał w żołądku trzy żaby nie wiem skąd on je wziął o tej porze roku przy takich mrozach Ale parę razy trafiłem jak z mordy wylatywała masa dzownic i rosówek.
tylko srebniaki nie pobierają pokarmu a wszystkie ataki na nasze przynęty wykonują instynktem mordercy, zabić wszystko co im się pojawi w polu widzenia

A widziałeś świeże srebrniaki łowione na robaki czerwone? Ja widziałem, u miejscowych "specjalistów" z gruntówkami nad Regą.... Myślisz że też je atakowały i zażerały z czystej agresji?

A co powiesz na srebrniaki zbierające owady (np żółte małe jętki) z powierzchni niczym pstrągi ? Tu też działał instynkt mordercy?

Dla mnie powtarzana ciągle teoria o nieodżywianiu się srebrniaków i tylko ich agresji nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości i jest trochę wyssana z palca....

Jak kiedyś łowiłem i patroszyłem kelty to miały w żołądkach ryby, ikrę , robaki,pijawki, żaby a nawet zwykłe śmieci.....

Daniel takie teorie o nieodżywianiu się biora się zapewne z odniesienia do łososi
Co nie zeżra niedźwiedzie i ludzie to zdycha na końcu wędrówki w górę alaskańskich strumieni
Co do Troci to raczej chyba nie może mieć zastosowania
w innym wypadku srebrniaki które wchodza już w marcu do czasu tarła zdechłyby z głodu
Łowione w Drwecy letnie "smoluchy" które już długo siedziały w rzece tez potrafiły mieć w zoładkach różne resztki pozywienia i świeże kąski

danielXR napisał:
Zaciekawiłeś mnie wątkiem o śmieciach:) Mógłbyś przybliżyć co to za odpadki?

Puszki po piwie i kartoniki po papierosach


A serio to jakieś patyki, trawki i inne nieokreślone pierdoły...tylko żeby nikt z tego jakiejś reguły nie zrobił, to naprawdę były śladowe ilości Potraktujmy to jako ciekawostkę niegodną dyskusji o odżywianiu się troci