Mątawa jest bardzo urokliwą rzeką, lecz wąską z wysokimi skarpami, przez co bardzo ciężko dojść niezauważalnie do obiecujących miejscówek. Zdecydowana większość ryb mieści się w przedziale 20-25 cm. Złowienie 30+ można uznać za doskonały wynik.
W zeszłym roku trafiłem tu dwie 40, choć lata wstecz łowiono tu również o wiele większe ryby. Mieszkam przysłowiowy „rzut beretem” od Mątawy i bywałem tam dość często. Niestety w zeszłym roku kilku krotnie dość mocno się zawiodłem, gdyż ktoś w ciągu dnia „zakręcał kurek” na jednym z progów wodnych:( . Prawdę mówiąc nieciekawie to doświadczenie, gdy stoisz w wodzie po kolana a w ciągu kilkunastu minut masz jej zaledwie do kostek. Słyszałem, że są to zabiegi kłusoli, którzy w ten sposób wybierają to, co pozostanie w dołach. Ile w tym prawdy – nie wiem, lecz fakt jest faktem. Szkoda słów!!!