TEMAT: MĄTAWA

Nie liczę na rewelację ,bywam tam co kilka lat z powodów sentymentalnych a pytam właśnie głównie o poziom wody oraz czy czasami ktoś tam nie prowadził ostatnio jakiś prac "ulepszających"

Rózni ludzie wpadają na niezrozumiałe działania ,sami leśnicy zdaje się robia najwiecej szkód ,niewiem co ich nawiedza ze muszą wszystko wyciac i wyciagnac z tej biednej rzeczki zeby jak najpredzej woda spłyneła z tego pieknego lasu.a najlepie zmeliorować jak widac na niektórych odcinkach tyko pytam po co ,no ale ta juz musi byc .wszyscy widza ze jest nie tak a ten co decyduje ma wszystkich w d.

wracajac do tematu odcinek dobry zawsze tam cos znajdziesz a z pradem czy pod prad bez znaczenia jak beda chciały i bedziesz troche ostrożny to napewno bedzie fajnie jak zawsze na Matawce

Mam taką nadzieję bo rzeczka urokliwa i mam z niej sporo fajnych wspomnień.
pozdrawiam.

Tadeusz napisał: To chyba już nasza powszecha rzeczywistość. Jak pojawiam się na ciurkach z mojej wędkarskiej przeszłości z lat 80 i 90-tych to jestem w szoku i nie jestem w stanie zrozumieć czemu aktualne podejście do natury służy, może próżnemu kajakarstwu z piwkiem i pagajem, bo tak łatwiej i klienci bez wyzwań dopisują cóż liczy się kasa. A gdzie wyzwania i natura. Tych wszystkich przeszkód nie stworzyli wędkarze. Tylko natura czyli wiary,bieg rzeki i ewentualnie wszedobylskie bobry. Ale to przecież natura. Pozdrawiam. Wodom cześć.

Tadeuszu wody tam nie ma, więc ryb się nie spodziewaj. Ta sytuacja ma się od lata tamtego roku. Ja złowiłem kilka pstrągów w tym roku ale żadnego wymiarowego. Ryby na jakie możesz liczyć to rozmiar do 25 cm i jak Ci się uda złowić coś takiego to będzie nie lada wyczyn. W Bąkowskim Młynie na rozlewisku przed młynem 15cm wody a na środku pojawiły sie wyspy z mułu. W Świętym pogłębili staw ale jest czarno od mułu. Na rzece poziom wody średnio do kostek a na głębszych odcinkach do pół łydki. Mątawa umarła. Nie jedź i nie oglądaj tego bo Ci serce pęknie jak to zobaczysz.
Byłem wczoraj i odniosłem sukces... miałem jedno wyjście pstrągala 25cm

wojtal napisał:
melioruje się głównie dla przyszłych POkoleń...żeby miały pracę, mogąc przeprowadzić renaturalizację tych rzeczek.........następne POkolenia zrobią ponowną meliorację....i tak dookoła....cykliczność jest wpisana w LOSY ZIEMI..((.pozdrawiam

To nie jest kwestia przynależnosci do jakiejkolwiek partii ,to jest kwestia czy ma się na czym czapkę nosić czy nie i koniec,O pewnych sprawach decyduja ludzie któży nieówaŻali na lekcjach,pózniej podlizywali sie pani żeby zdać .dziś dalej muszą się podlizywac bo luki w wykształceniu lub całkowity jego brak nienadrobi juz niczym.potem mamy takie kwiatki które tródno pojąć prostemu człowiekowi(WEDKARZOWI).Od głupców ustrzez nas PANIE,amen

Dziękuje za odpowiedzi, niestety Piotr potwierdził moje obawy natomiast odnośnie melioracji to największe spustoszenie na Mątawie i wielu innych ciurkach uczyniła w drugiej połowie lat siedemdziesiątych i początku osiemdziesiątych.
Odnośnie Mątawy można poczytać choćby w WW z dawnych lat dla potwierdzenia poszukałem tekst z 1982 roku który wstawiam do działu z wspomnieniami.

Byłem wczoraj na Mątawie, nawet udało się nieco wodery zamoczyć, Wody praktycznie brak, po takiej "zimie" jak ta zostało mnóstwo zielska, przepływ wody minimalny, dołki zawalone piaskiem. Głębokie doły to takie do pół łydki, przeważnie woda po kostki. Co będzie latem? Strach pomyśleć! Rybek trochę połowiłem, ale same maluchy. Szkoda czasu na tą rzeczkę, skończyła się