TEMAT: brak wody w rzece

tak oto wygląda sytuacja na rzece gościcince (dopływ redy) w miejscowości gościcino.
po telefonie do rzgw w gdańsku usłyszałem zapewnienie od pana kuśnierkiewicza ze zajmą się tym zaraz po nowym roku i powiadomią mnie o dacie i godzinie kontroli. a oto zdjęcia:



a oto drugie zdjęcie i widok na główne koryto rzeki. cała woda zostaje odprowadzona do stawów hodowlanych.

przem napisał:Jakby nie było można od razu:( Człowiek dzwoni do nich, robi zdjęcia, wskazuje miejsce przestępstwa, ale oni mają zawsze czas:(

główne koryto rzeki zostało pozbawione wody na odcinku około 400 m, potem cały syf ze stawów jest odprowadzany znowu do rzeki. proceder ten ma długą historie to już nie pierwsza moja interwencja ale teraz jestem już zdeterminowany i poprowadzę sprawę do końca to znaczy do przywrócenia naturalnego biegu rzeki.

Mozesz napisac dokladniej w ktorym rejonie to jest? Letni Dwór?

tak to okolice letniego dworu

Trochę dynamitu napewno poprawiło by przepływ.

Tylko rozwalić te spróchniałe dechy i woda pójdzie głównym korytem. Hodowca zostanie bez wody i pewnie znaczna część ryb mu padnie. Będzie miał pretensje ale jest to dokładnie to co on robi rzece - zabija ją.

Rzgw to nie policja. To urzednicy. Dzialaja inaczej.
Utrudnianie przeplywu wody w rzece jest przestepstwem. Dzwonic po policje natychmiast i dokumentowac zdjeciami. Sprawa trafi Do Sadu rejonowego. ( nie do sadu grodzkiego).
Kazdy wyrok bedzie dobry nawet 100 przysiadów!!!!
Nastepny taki wybryk i recydywa. Wtedy 200 przysiadów itd...
Nieuchronnosc kary to najlepsza kara. Oduczyc bydlakow samowoli.
Powodzenia.
Fors

Tak jest, nie tel do PZW bo oni o tym zapewne wiedzą i zapewne przyzwalają na to za pewną "opłatą" ... :/ to jest sprawa dla policji.

W tym temacie zebraliśmy kilka kroków postępowania w zaistnieniu podobnej sytuacji

http://www.fors.com.pl/forum-ogolne/914-przeplyw-zerowy-co-robic.html#1001