Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: ::::: POŁOWY 2009 :::::

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/08 21:59 #8921

Gratulacje panie KwaQ !!! Pamiętam ostatni wysyp kropek. I się zaczeło!!!
D.R.I. CROSSOVER H/C

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/08 22:04 #8922

Amadeusz Bobowiec napisał:
Aha dla co niektórych może ta odpowiedź być dziwiąca. Otóż każdej osobie która ze mną się kontaktowała mówiłem o różnych przynętach i kolorach ;). Wiecie sami z resztą jak to jest gdy "wykmini" się łowną przynętę i łowi się na nią ładne ryby. Kolory były w przynęcie mieszane nie był to jeden kolor to już mogę zapewnić. No zdradzić wam mogę tylko to, że znajdował się tam w małej mierze kolor żółty;). Tamtejszą odpowiedź prosiłbym o usunięcie bo głupio mi okłamywać was i również innych którzy ze mną się kontaktowali... Po prostu nie powiem będę "chamem". O tej przynęcie wie tylko Maka który sam mi polecił aby takich rzeczy nie mówić. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam ;).

KOlego jedna jaskółka wiosny nie czyni...a kłamac nieładnie...pozdrawiam i dalszych sukcesów...
luk
P.S
Patrykowi nie gratuluje bo stać go na więcej...przefajowe foto...
Ostatnio zmieniany: 2009/02/08 22:05 przez Lukasz Gamonski.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/08 22:08 #8924

  • bobek
  • bobek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 186
Lukasz Gamonski napisał:
Amadeusz Bobowiec napisał:
Aha dla co niektórych może ta odpowiedź być dziwiąca. Otóż każdej osobie która ze mną się kontaktowała mówiłem o różnych przynętach i kolorach ;). Wiecie sami z resztą jak to jest gdy "wykmini" się łowną przynętę i łowi się na nią ładne ryby. Kolory były w przynęcie mieszane nie był to jeden kolor to już mogę zapewnić. No zdradzić wam mogę tylko to, że znajdował się tam w małej mierze kolor żółty;). Tamtejszą odpowiedź prosiłbym o usunięcie bo głupio mi okłamywać was i również innych którzy ze mną się kontaktowali... Po prostu nie powiem będę "chamem". O tej przynęcie wie tylko Maka który sam mi polecił aby takich rzeczy nie mówić. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam ;).

KOlego jedna jaskółka wiosny nie czyni...a kłamac nieładnie...pozdrawiam i dalszych sukcesów...
luk
P.S
Patrykowi nie gratuluje bo stać go na więcej...przefajowe foto...
Po nocach mi sie jeszcze snią Twoje kabany z zeszłego sezonu... licze na powtórke:D
pzdr

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/08 22:38 #8928

  • tomas
  • tomas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 161
Amadeusz Bobowiec napisał:
Nie chce was w błąd wprowadzić. Bo potem pojedziecie na ryby i się zdziwicie albo przy odrobinie szczęścia się uda ale raczej będzie to pierwsze. Łowić na swoje sprawdzone przynęty i potem komuś mówić to trochę jak wpychanie siebie samego do wody.

Nie miej mi za złe tego co ci teraz napiszę. To taki pstryczek w nos.
Nikt tu cię nie zmusza do prezentowania twoich przynęt, pokazywania miejscówek i dzielenia się swoją wiedzą. Każdy robi to z własnej nieprzymuszonej woli, zostawiając trochę tajemnicy dla siebie, nigdy nie ujawniając wszystkiego do końca. Jednak manifestowanie swojego stanowiska w stylu: "wiecie co? Mam zajebiste przynęty, na które łapię wielgachne pstrągi, ale nic wam do tego, bo nic wam o nich nie powiem" jest trochę bez sensu. Nie chcesz się dzielić swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami, to lepiej nic nie pisz.
Po drugie, nie wiem czy zauważyłeś, ale w wielu innych postach niektórzy pokazują swoje przynęty, a inni nie. Jak nie pokażesz swojego super killera to nic się nie stanie, nikt cię tu nie będzie męczył o jego ujawnienie.
Poza tym, jak ktoś pokazuję swoją zdobycz wraz z killer-wobkiem czy killer-blaszką to przecież nie jest tak, że tłumy wędkarzy biegną zaraz po nią do sklepu i biczują rzekę.

Po trzecie, nieładnie kłamać, przytoczę twoje słowa: Tamtejszą odpowiedź prosiłbym o usunięcie bo głupio mi okłamywać was i również innych którzy ze mną się kontaktowali...

Ja nie wiem z czego wynika ta tajemniczość wielu wędkarzy, szczególnie, jeśli się loguje na forum...
Spin & FF

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/09 14:59 #8964

"Mam zajebiste przynęty, na które łapię wielgachne pstrągi, ale nic wam do tego, bo nic wam o nich nie powiem" tak nie napisałem i tak nie uważam. Po prostu trochę się rozpędziłem i tak może to źle pan odebrał a pan robi z tego wielkie "ale". Tak ,pokazują swoje przynęty ale to już ich sprawa. Dla mnie forum to normalne śledzenie tego co się dzieje nad wodą i poza nią. Ale wcale nie muszę tego pisać na co łowie. Dlatego jeszcze raz za tamten wybryk przepraszam choć parę osób mnie rozumie i wie o co ten incydent cały. Koniec i kropka dla mnie ten temat już uważam za zamknięty.
Woblery BoB Handmade Wooden Lures

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/09 17:30 #8988

  • forell
  • forell Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • To be, or not to be
  • Posty: 349
  • Podziękowań: 102
Amadeusz Bobowiec napisał:

Nie chce was w błąd wprowadzić. Bo potem pojedziecie na ryby i się zdziwicie albo przy odrobinie szczęścia się uda ale raczej będzie to pierwsze. Łowić na swoje sprawdzone przynęty i potem komuś mówić to trochę jak wpychanie siebie samego do wody


Zwykłe przedszkole i nic wiecej.Mnie zawsze smieszyło i chyba nie przestane sie smiac z tego długo jak szczegolnie pocżatkujacy wedkarze z wypiekami na twarzy i rozbieganymi oczyma opowiadaja o tajemnych rzeczkach i tak jak w przypadku wyzej tajemniczych przynetach.Takie postepowanie tylko pokazuje ,ze ma sie tu do czynienia z "żóltodziobem ".
Nie ma tajnych rzek ani tajemniczych przynet jak niektorzy mysla.Sa tylko bardziej i mniej znane rzeki ,to samo jest z przenetami...Jak kolego nie chcesz pisac o tym ,to w ogole sobie odpuśc pisanie o swoich wynikach i na jakie przynety lowisz.To jest nie po dżentelmeńsku..
Ostatnio zmieniany: 2009/02/09 21:12 przez forell.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/09 17:49 #8990

  • Radzio
  • Radzio Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 25
  • Podziękowań: 9
forell napisał:
Nie ma tajnych rzek ani tajemniczych przynet jak niektorzy mysla.Sa tylko bardziej i mniej znane rzeki ,to samo jest z przenetami

To prawda. Niektórym wydaje się, że mają tajne rzeczki a w rzeczywistości są one mniej uczęszczane z uwagi np. na odległość od większych aglomeracji, trudności terenowe aby do niej dotrzeć. Z resztą rzeka rzece nierówna. Każda jednak rzeka licząca min. kilkadziesiąt kilometrów długości(szczególnie ta, w której żyją kropki), ma mniej lub bardziej niedostępne odcinki, z problemowym dojazdem lub koniecznością marszu nad jej brzegi "z buciora". I właśnie te aspekty powodują pewnie, że ryby tam po prostu jeszcze są. Nawet jak wydaje się nam, że wiemy o niej tylko My i koledzy, którzy ją zarybiali. To czas płynie i jak pokazuje przeszłość zawsze ktoś nie wytrzyma i pochwali się, szczególnie w internecie B) złowionymi rybami. Wtedy całą konspirację o kant tylniej części ciała potłuć. ;).
moja strona domowa
www.barwena.bialystok.pl
Ostatnio zmieniany: 2009/02/09 17:49 przez Radzio.

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/10 12:30 #9056

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Radzio napisał:
forell napisał:
Nie ma tajnych rzek ani tajemniczych przynet jak niektorzy mysla.Sa tylko bardziej i mniej znane rzeki ,to samo jest z przenetami

To prawda. Niektórym wydaje się, że mają tajne rzeczki a w rzeczywistości są one mniej uczęszczane z uwagi np. na odległość od większych aglomeracji, trudności terenowe aby do niej dotrzeć. Z resztą rzeka rzece nierówna. Każda jednak rzeka licząca min. kilkadziesiąt kilometrów długości(szczególnie ta, w której żyją kropki), ma mniej lub bardziej niedostępne odcinki, z problemowym dojazdem lub koniecznością marszu nad jej brzegi "z buciora". I właśnie te aspekty powodują pewnie, że ryby tam po prostu jeszcze są. Nawet jak wydaje się nam, że wiemy o niej tylko My i koledzy, którzy ją zarybiali. To czas płynie i jak pokazuje przeszłość zawsze ktoś nie wytrzyma i pochwali się, szczególnie w internecie B) złowionymi rybami. Wtedy całą konspirację o kant tylniej części ciała potłuć. ;).

Dlatego dekonspirować tylko osobom , które darzymy zaufaniem. I w dupie mam, że jeden z drugim będą mnie zaliczać do Towarzystwa Tajnych Odcinków, czy innego zmyślonego tworu. Jak chciałbym łowić w tłumie to jeździłbym na zawody spławikowe ;) Dobrze się stało, że młodemu troszkę utarto nosa. Nie żebym do niego coś miał osobiście, ale cwaniakowanie po jednym, większym kropku trochę mnie śmieszy. Większość z nas przechodziła taki okres w którym po jednorazowym sukcesie, myślał człowiek, że jest już co najmniej "miszczem świata i okolic". Jednak to co Amadeusz poczytał tu na forum to jeszcze ni jak się ma do tego, jaką lekcję dadzą mu same ryby. Przyjdą momenty zwątpienia, załamania i bezsilności a rybki potrafią nauczyć pokory i skromności. Oj potrafią.
Pozdrawiam.
BAŁT

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/10 14:39 #9069

  • tomas
  • tomas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 161
Amadeusz, mam nadzieję, że nie wziąłeś wszystkich uwag zbytnio do siebie i pochwalisz się tu jeszcze niejednym pstrągiem, bez względu na to, czy pokażesz przynętę czy nie.
Połamania kija!
Spin & FF

Odp:::::: POŁOWY 2009 ::::: 2009/02/10 14:43 #9070

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
"Dajcie pokój" proszę, dajcie pokój. Jakich epitetów użyjecie jeszcze, aby z szesnastoletniego chłopca zrobić kolejnego forumowego milczka. Popełnił błąd, przyznał się do niego. A nie musiał. Jednak lojalność wobec kolegów zwyciężyła. Wybrał rozwiązanie najlepsze, powiedział prawdę. To oznacza cywilną odwagę i odpowiedzialność. Przeczytajcie wpis dmycha i dajcie sobie na wstrzymanie. Tylko on (dmychu) dostrzegł na zdjęciu Amadeusza istotę naszego hobby. Zapewniam, że nie są to cm długości pstrąga ani rodzaj przynety. I jeszcze jedno - chłopiec jest już niezły a zapału w nim za trzech. Otwarty i ufny. Nie psujcie tego. Następne epitety kierujcie już na mnie, bo skorzystał z mojej rady, tak jak umiał.
Pozdrawiam. M.M.
Pozdrawiam. Maciej M.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.100 seconds