TEMAT: Dorsze z plaży.

Tubisy łapałem kiedyś w bardzo drobny podbierak latem , kręciły się zawsze przy dnie usłanym kamykami , muszlami itp. z kolei po ciemku można je łapać rękoma , świecisz latarką w wodę i wyszukujesz wystających z piasku główek, łapiesz je jak robaki rosówki hehe. Jest z tym troszkę zabawy ale zawsze kilkanaście sztuk złapiesz. W podbierak jak dobrze utrafisz to można ładnie ich pociągnąć. Nie wiem tylko jak jest o tej porze roku, myślę że nadal są w swoich norkach przy brzegu i nadal wieczorami wystawiają ciałka.

Dorsze z brzegu to ciekawa sprawa...oriętuje się ktoś czy w okolicach kanału jameńskiego albo Gąsek jest szansa? ciekawymi łowiskami też mogą być jakieś mola, wyjścia z portów...Tak mi sie wydaje...ciekawe czy ktoś może mnie wyprowadzić z błędu albo potwierdzić moje przypuszczenia

Skoro mamy taki trop, że dorsche podchodzą za tobiaszem, to wszystko jasne. Znamy miejsca, gdzie te 'węgorzyki' się gromadzą... Przynajmniej jedno teraz kojarzę. Czyli nie wypatrujemy kamieni, tylko tobiaszy. No dobra.

A juz bylem pewien, ze FORS to tylko Forum o Rybach Szlachetnych.
Ale daleko mi do krytki - temat na pewno bedzie wartosciowy i nie tylko dla mnie.
A imitacje Tabiasa (Tobis) autorstwa kolegi Saiblling:

Saiblling napisał:
ale w wykonaniu a'la gummis to moze byc to.

Ciekawi mnie jak taki Tabias (w orginale ze zdjecia) sie zachowa z dociazeniem "Spirolino" !

No wiem, że w morzu się na takie mylar-tobisy łowi, gummi ich do końca nie wyprą chocdy ze względu na cenę i słabą dostępnośc tego cud-materiału.
Te jak widac są lekko 'wężowo' wygięte i będą przy podciąganiu lekko uciekac na boki, czy tam w górę-dół. Ma malutkie tzw. frytki (only mylar - maźnięty tu i tam pisakiem) łowiłem belony, na kanale we Wrocławiu trafił się ładny okoń (na tymże kanale miałem zdecydowanie lepsze brania, jak założyłem frytkę-zonkerka - okoni i bolków).

Jestem pod wielkim wrażeniem.
Krewetki również fantastyczne.

Może mały "dil" ?
Interesują mnie te krewetki ale na sporych hakach.

Pozdrawiam.

Piotr P napisał:
A wybierasz sie na kuter? i potrzebujesz przywieszek? odezwij sie na gg 6049466 (najlatwiej zlapac mnie tak po 22giej)

Witam. Jestem z Kołobrzegu i dobrze idzie mi łowienie węgorzy z plaży,sporo ich złapałem,ale chcę spróbować łowić dorsze z plaży.KAZEK,może byś napisał więcej na ten temat.Gdzie szukać tabiasów,jak je łapać,jakich haczyków urzywać,jak daleko rzucać?Bo rozumiem że jak znajdę tabiasy to prawdopodobnie o zmroku kręcą się tam dorsze.Z góry dziękuję.

Chociaż dorsz ma wiele pletw na grzbiecie brak mu tej właściwej by o nim dyskutować na tym zacnym forum.Sam rozgryzam łowienie dorsza z plaży na...spinning.Zbliża się okres gdy dorsz powinien znajdować się w zasięgu rzutu wędką spinningową,pomimo że zażera się tobiaszami można go skusić i na sztuczną przynętę.
Odbierz pocztę pw.