TEMAT: Ryby Przynęty a Pogoda

Witam Chciałem poznać odczucia kolegów w relacji między żerowaniem rybek pogodą a kolorem przynęt. Czy w słoneczne dni rybki lepiej reagują na przynęty błyszczące czy matowe, a może fluo. Spotkałem się z różnymi twierdzeniami, ale chcę się upewnić.

Każda woda rządzi się swoimi prawami. Kiedyś na Dobrzycy w letnie słoneczne dni numerem jeden był pomarańczowy wobler.

w słoneczne dni ciemne przynęty i odwrotnie ale to nie jest zasadą bywa różnie.

a w moim przypadku to same jasne przynety:) do ciemnych nie mogę się przekonać gdyż jak nie widzę wobka w wodzie to mi się wydaje ze i ryby go też nie dostrzegają ale w słoneczne dni sprawdza mi się cały pomarańczowy mepsik zresztą wszędzie mi on się sprawdza:P

Ja wyznaje zasade czysta woda ciemna przyneta, brudna woda - tez ciemna I czasem jakis kropek sie uwiesi

żółty, oliwkowy, brązowy, claret, purple.
+ jezynka z kuropatwy

Miro napisał:
Mówisz Mirku o trociach czy ogólnie?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Siedząc dziś w domu i obmyślając kolejną próbę schwytania nakrapianego drania, pomyślałem o słoneczku. Czy w słoneczne dni jest o niego trudniej? Wiem, że zimą i wczesna wiosną pstrągi żerują cały dzień. A teraz? Rano i wieczorem? Czy nadal to nie ma znaczenia? Z mojego doświadczenia wynika, że w dni upalne najlepsze brania miałem do godz. 10 i po 16. Chyba, że rzeka była osłonięta przed promieniami słońca to wtedy żerował w największy upał. Jakoś bezchmurne niebo mnie zniechęca. A Jak jest u was?