Temat powinien brzmieć:
Ulubione przynęty pstrągarza (tak mi się wydaje))
Niestety, na muchę nie łowię. Nie umiem. Nigdy, tak poważnie, nie spróbowałem tej metody
Jeśli chodzi o przynęty spinningowe, to wykształca się już u mnie, pewien schemat:
-okres: styczeń-marzec to
a/ spory 5-7 cm raczek na główce, na haku 1, 1/0, 2/0, 3/0 o masie 5-7g
b/ wobler 5-8 cm
c/ wahadełko/kogut/puchowiec
-okres: marzec-kwiecień to
a/ wobler 4-6 cm
b/ twister w ciemnym/czarnym kolorze dł 5-8 cm
c/ obrotówka (Aglia TW Mepps, Effzet) w rozmiarze 2 i 3
-okres: maj-lipiec to,
a/ obrotówka (Aglia TW Mepps, Effzet) w rozmiarze 1 i 2
b/ wobler 3-5 cm
c/ puchowiec (na upatrzonego)
W sierpniu w zasadzie pstrągów nie łowię.
Kolejność nieprzypadkowa, z podkreśleniem, że sztywnych reguł nie ma.
Jest przy tym oczywiste, że wiele zależy od charakteru łowiska, no i preferencji łowcy
a także zasobności wędkarskiego jego portfela
Wielkość połowu również chyb zależy od pory roku.
Okres zimowy, to sztuki spore. W rozmiarze 45+ najczęściej lecz łowione rzadko. Przypuszczam, że są to ryby potarłowe, które jeszcze nie spłynęły w niższe partie rzek.
Okres marzec kwiecień nijaki. Przeważa pstrąg drobny. Pod okołowymiarowy (30cm)
Okres letni, to mieszanka sporej liczby takich, dobrze odpasionych 35-45cm, z rzadka okraszonych rybką +45cm