TEMAT: Radew 2009

Wie ktoś może jak z wynikami na tej rzece?

Ja nie wiem:( mimo że obok niej dziś przejeżdzałem jadąc na Parsęte.A też jestem ciekaw....rzeka ciekawa, ładna, ale troche zapomniana....

witam
A skoro jechales na parsete to co nad nia sie dzieje? Bylo cos?
pozdrawiam

Akurat tego dnia nic bo zrobiła się ładniejsza pogoda, ale dzień wcześniej tzn 3.01 miałem rybe która wzieła na wyciąganą z wody i przytrzymana przynętę. Udeżyła kiedy do przelotki pozostało koło 40 cm. do tego śliski brzeg i korzenie w które nie mogłem wpuścić ryby.....skończyło się tak że po krótkiej walce ryba się spieła:(ale cóż tak to bywa....pierwszy kontakt w sezonie zaliczony.A jeżeli chodzi o parsęte to chyba nie jest najlepiej...chociaż to dopiero początek sezonu....pamiętajmy że w parsęcie ryby są dłużej...to jest potężne dorzecze więc nie zdziwiłbym się jak np po rostopach zejdzie kolejna partia ryb które były na tarliskach w górze rzeki

Byłem dziś na Bradzlinie.Woda b.niska dawno tam takiej nie widziałem.Z rybą nie było kontaktu.

Zastanawiam się czy nie zdradzić na jakiś czas mojej ulubionej Grabowej dla innej rzeczki.
Może warto spróbować nad Radwią? Niestety moja wiedza na temat tej rzeki jest bardzo nikła. Gdzie Waszym zdaniem warto uderzyć w poszukiwaniu pstrąga? Wysoko powyżej Mostowa czy Bardzlino i w dół rzeki ? A może jakieś odcinki specjalne?

Radzę pozostać na Grabowej.Radew była wspaniała 30 lat temu teraz powyżej Mostowa aż do Cybulina nie spotkałem ani potoka ani lipienia.Byłem kilka razy ,bo nie mogłem uwierzyć ,że wszystko wymordowali-może to tylko mój pech.Dostałem pięknego jazia (około 2kg) i kilka kleników na osłodę.Kropek nie widziałem nawet przez dobre polaroidy.