TEMAT: Meszki

Polecam Ultrathon lotion

Witam ,
ja używam Muggi.
W zeszłym roku łaziłem po strasznych krzaczunach za pstrągiem i komary i końskie muchy trzymały dystans .
Latały dookoła wprawdzie, bzyczały okrutnie , ale nie siadały i nie gryzły.
Jakoś specjalnie pod kątem meszek nie sprawdzałem, ale sądzę że da radę.
Wiem, że ludzie stosują jeszcze waniliowy zapach do ciasta, ponoć skuteczny.
Tutaj można poczytać o Muddze: zdroweiekologiczne.pl/produkty/produkt.php?id=7&cid=

A nie sądzicie że takie coś by zdało egzamin?http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/pinewood-kapelusz-mosquito-9478-g10-a55-p1527-k8717.html

Dragon napisał:
Nie. Mam coś takiego i niestety meszka przeciska się przez te mikro dziurki i żre jak opętana osłonięta od wiatru co jeszcze pogarsza sprawę.

Tak jak papaja napisał Magi to dobry patent. Trzeba się natrzeć + dymek do już w ogóle:P ale po kilku dymka brak siły na kontynuowanie łowienia ;P

Są dwie wersje Muggi - spray i rollup, z doświadczenia wychodzi, że spray działa nieco krócej, ale można nim psiknąć na ubranie, które przede wszystkim w gorące dni jest bardzo cienkie, a rolka może wówczas niedostatecznie silnie działać i na ubraniu takie ustrojstwo może często nam dokuczać. Jak to jest u osób które z tego korzystały/ją, wybraliście spray czy rolla?

ja po prostu biorę maggi z ogródka ( lubczyk ogrodowy) i sie nim nacieram:P parę liści w kieszeń i nad wodę

Z wyjątkiem Muggi,której nie miałem okazji wypróbować ,przetestowałem wszystkie dostępne u nas środki ponieważ jestem uczulony na ukąszenia owadów.Wszystkie Ofy ,Autany itp to tylko strata pieniędzy-najskuteczniejszy okazał się preparat Bros w żelu(nie w sprayu).Przed komarami i kleszczami zabezpiecza na kilka godzin -odnośnie meszek nie wiem nie miałem okazji sprawdzić.

Na komary mi doskonale sprawdza się Mugga, niestety nie działa ona na meszki. Ale te skutecznie odstrasza zapach waniliowy.
W okresie "komarowym" dobrze jest jeść witaminę B lub/i pić sok pomidorowy. Nie działa to od razu jak Mugga czy inne środki, ale po jakimś czasie (zazwyczaj kilka dni) skóra wytwarza taki zapach, którego komary nie lubią. Być może nie u wszystkich będzie to skuteczne bo każdy ma inny odczyn PH, zapach itp