TEMAT: Meszki

Bielas napisał:
Też używałem różnych środków, ale denerwowało mnie ciągłe dopsiukiwanie - no i w ostatecznym rozrachunku taniej wcale nie było. Teraz smaruję się raz i ewentualnie pryskam koszulkę jak jest bardzo ciepło.

Dzięki Caft za info-a gdzie to można kupić? bo rzeczywiście często musze się dopryskiwać bo strasznie się pocę-a już w upały to pływam we własnym pocie i czasami nawet kąpie się razem z pstrągami:woohoo:

Pomarańczowego Off'a kupisz w każdym markecie. Ultrathon (krem) w sklepach internetowych albo na Allegro.

flowhere napisał:
W zeszły weekend miałem przyjemność testować to na rybach, nie spamiętałem tylko nazwy. Trzeba przyznać, że robale mnie a właściwie nas omijały.

Ultrathon też bardzo skuteczny, miałem go kilka lat wstecz. Wtedy dosłownie w 2 czy 3 sklepach internetowych w Polsce był do kupienia. Miał jednak jak dla mnie wadę, strasznie śmierdział jakąś ropą czy rozpuszczalnikiem

Jeśli REPEL, jest to środek jaki był dostępny w połowie lat dziewięćdziesiątych, sztyft w zielonkawym kolorze o dość przyjemnym zapachu, to polecam. Jak możesz podaj link to zobaczę. Mówię REPEL-u prod nowozelandzkiej. Jak sprawdził mój wnikliwy kolega firma ta zaopatrywała już wojska amerykańskie w Wietnamie w środki przeciw owadom. Miałem go, działał rewelacyjnie ale niestety zniknął ze sklepów.

www.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=repel

Dzięki za link. Co prawda opakowanie inne ale to jest na 99% ten środek. Sam go już zamawiam.